Search

Nobosudru Bazina w kolekcji biżuterii

bazin-gallery

Słynna figurka na masce samochodu marki Citröen, dedykowana wyprawie Croisière Noire, przedstawia Nobosudru. Była to autentyczna postać, ulubienica Touby, przywódcy plemienia Mangbetu w Zairze (dawniej Kongo Belgijskie) w latach 20. XX wieku.

Nobosudru 01

Croisière Noire Citröen

Lata 20. i 30. XX wieku to czas pionierów i poszukiwaczy. Nie inaczej było w przypadku André Citroëna. Przejawiał on, podobnie do innych słynnych ludzi swej epoki, niezwykły zapał do odkrywania nieznanego. Ten mistrz marketingu, podczas ekspedycji do Azji i Kanady oraz przez Saharę, reklamował swoją markę samochodów i ich zalety. Jednak jego intencje były głębsze i nie dotyczyły wyłącznie rozwoju biznesu. Podróż przez środek Afryki w 1925 roku podsycała chęć nie tylko wytyczenia trasy przez nowy teren, ale także poprawy jakości życia jego mieszkańców.

Ta misja była prawdziwym projektem naukowym z udziałem etnologów, geologów, meteorologów, zoologów, antropologów, geografów i kartografów. Co więcej cały przebieg wyprawy sfilmowano i wnikliwie sfotografowano. Niestety ten z pozoru szlachetny cel obarczony jest niejednoznacznymi etycznie implikacjami kolonialnymi. Między innymi dlatego, że Citroën czerpał bezpośrednio z okolicznych mieszkańców, przywłaszczając ich wizerunek, aby zdefiniować swoją markę.

Nobosudru 02

Współpracował z rzeźbiarzem François Bazinem, który stworzył ozdobne maski w charakterystycznym dla art deco stylu. Te szybko stały się przedmiotami kolekcjonerskimi. Rzeźbiarskie projekty Bazina przedstawiały głowę Nobosudru, rdzennej mieszkanki Zairu. Jak się później okazało, znalazła wielką sławę po opuszczeniu Afryki.

Nobosudru03

Nowa twarz Nobosudru

Teraz wnuczka Bazina dokonała reinterpretacji tej bogatej historyczne dekoracji w czterech kolekcjach biżuterii. Są one wynikiem współpracy z warsztatami jubilerskimi w Paryżu, które nadały oryginalnym rzeźbom współczesną funkcjonalność.

Twarz Nobosudru została odlana w postaci kolczyków, pierścionków oraz bransoletki metodą traconego wosku, odtwarzając oryginalną formę rzeźby.

Nobosudru04

„Naprawdę zakochałam się w tej rzeźbie i jej historii. Wybrałam srebro jako główny materiał na biżuterię, ponieważ chciałam cennego, ale swobodnego metalu.” – mówi Julie Bazin.

Odmówiła użycia wykończenia rodem, ponieważ chciała materiału, który „żyje z czasem i rozwija patynę”. W efekcie oznacza to, że ​​im dłużej biżuteria będzie noszona, tym więcej zobaczymy na niej ciepłych, bladozłotych odbarwień. Jest to odpowiednie odzwierciedlenie odwiecznej urody i majestatycznego oblicza Nobosudro. Wciąż żywej w tych miniaturowych rzeźbach, tak funkcjonalnych i pięknych, jak pierwotnie zamierzał to oddać jej dziadek.

Write a response

Dodaj komentarz

Close
© Copyrights by Point of Design
Close