Jak powszechnie wiadomo kaktusy to rośliny niewymagające dużej ilości wody. Mają także zdolność do adaptacji w trudnych warunkach. Dlatego jaki może być lepszy pomysł na zagospodarowanie dawnego składu odpadów budowlanych na obrzeżach Madrytu, jak nie zamiana tego miejsca w farmę kaktusów?
Desert City, bo taką nazwę nosi to miejsce, to nic innego jak największy w Europie kaktusowy ogród. Oprócz funkcji estetycznych pełni także rolę edukacyjną. Uczy jak kserofity mogą pomóc nam przyczynić się do dbania o planetę Ziemię. Desert City to pomysł Mercedes Garcii, agronoma, która uważa, że ogrody o niskich kosztach utrzymania i o niskim zużyciu wody to przyszłość zrównoważonego ogrodnictwa. Wyznaje tę filozofię od lat. Nazwała ją „zerolandscaping” (tłum. zerowe ogrodnictwo krajobrazowe).
Na ponad 16 tys. m2 pustego terenu stworzono pustynne miasto. Jedną trzecią działki zajmuje studio architektoniczne Jacobo Garcia-Germán. W Desert City nie tylko można zwiedzać z przewodnikiem kaktusowy ogród, lecz także wziąć udział w warsztatach, zakupić sadzonki, posilić się w eleganckiej restauracji, a nawet wynająć cały obiekt na konkretną okazję.
Desert City- kaktusowa oaza spokoju
Jacobo Garcia-Germán nazywa to miejsce olbrzymią oazą z jedną częścią zamkniętą w przeszklonej konstrukcji, a drugą pod gołym niebem. Budynek studio to wtapiająca się w krajobraz rozłożysta budowla z ogromną szklarnią znajdującą się w jej centralnym punkcie. Wszystkie rośliny posadzone są w niej z niezwykłą symetrią, co jest dodatkowym atutem estetycznym tego miejsca.
Siedziba Garcíi-Germána stylem nawiązuje do pobliskiej autostrady. Wnetrza są surowe, betonowe, światło dociera tu przez panoramiczne okna. Ze środka podziwiać można przepiękny kaktusowy ogród oraz ozdobne zbiorniki wodne otaczające budynek. Główna szklarnia pokryta jest dachem wykonanym przy pomocy specjalnej technologii, chroniącej przed nadmiernym oddziaływaniem światła słonecznego. Automatyczny system zainstalowany w stropie, reguluje także temperaturę pomieszczenia. Dookoła szklarni wybudowano chodniki, mostki, tarasy, pergole oraz ławki, by umilić spacer przebywającym na terenie obiektu gościom.
Teren, na którym wybudowano Desert City służył pierwotnie do składowania odpadów, powstałych podczas budowy pobliskiej autostrady. Według Garcíi-Germána projekt był świetną okazją do chociaż częściowego przywrócenia działki do normalnego stanu. Ogród budzi zachwyt wszystkich odwiedzających go gości.
Zobacz także: