Redaktor naczelna Agnieszka Bzdyra rozmawia ze współtwórcą grupy Memphis – Aldo Cibicem o designie jako odpowiedzi na problemy współczesności.
Memphis, czyli zmysłowość w kontrze do Bauhausu
Razem z Ettore Sottsassem powołaliście do życia grupę Memphis. Złożona stylistyka, od kiczu, przez art déco aż do pop-artu – czy był to pop-modernistyczny eksperyment? Co chcieliście osiągnąć wprowadzając ten nowy, kolorowy styl?
Próbowaliśmy zmienić świat – i śmiem twierdzić, że nam się udało. Wystarczy pomyśleć o nowo otwartym Museo del Design Italiano na Triennale di Milano: jest ono podzielone na dwie części, przed Memphis i po Memphis.
Zarówno Ty, jak i Sottsass oraz Mendini byliście bardzo radykalni w swoich decyzjach projektowych. Czy czuliście wtedy, że design potrzebuje nowych standardów by odrodzić się na nowo i stać się mniej sformalizowany?
Zasadniczo chodziło o to, aby wyjść z funkcjonalizmu Bauhausu i stworzyć bardziej zmysłowy projekt.
Scheda Memphis
Wiele współczesnych projektów powiela estetykę Memphis. Co o tym sądzisz? Czy to dobry czas na taki powrót do przeszłości?
Myślę, że ten powrót jest dość formalny: dotyczy idei swobodnego używania kolorów i kształtów, która reprezentuje jeden z możliwych stylów tego, co widzisz dookoła.
W tym roku w Mediolanie prezentowałeś „Aesthetics of vitality”. Co ta wystawa mówi o ewolucji języka designu?
Patrząc wstecz i patrząc w przyszłość, myślę, że zawsze staram się robić coś poza stylem, coś, co sprawi przyjemność oglądającym, co może przynieść poetycki sens i radość. Zawsze mam nadzieję, że przedmiot może mieć duszę, która utrzymuje go przy życiu na zawsze …
Uznanie
Chwilę przed śmiercią Alessandro Mendiniego Twoje studio projektowe zostało utytułowane przez magazyn Domus jedną ze 100 najlepszych firm na świecie. Jak znaczące było to wyróżnienie dla Ciebie?
Redaktorzy Domus, Alessandro Mendini i Joseph Grima, rozpoczęli dyskurs na rzecz praktyk pokazujących, że „możliwe jest, iż architektura społeczna naprawdę rozkwitnie w przyszłości”. Jestem zaszczycony za to uznanie i docenienie mojego wkładu w tą dziedzinę.
Wielu mistrzów designu wywodzących się z tzw. “starej szkoły” narzeka na hiperkonkurencyjność współczesnego świata designu zamiast nieść nowe wartości, znaczenia, doświadczenia poprzez design. Jak Ty oceniasz stan i rolę designu?
W dzisiejszych czasach uważam za niedorzeczne myślenie o hiperkonkurencyjności, jako problemie, który dotyka świat projektowania. Przed nami przyszłość, którą trzeba napisać od nowa i nie jest to jedna dyscyplina, która może dać na to odpowiedź. Jest to więc tylko moment, w którym ludzie z różnych dyscyplin muszą połączyć wysiłki i starać się jak najlepiej spełnić swoje zadania.
Przyszłość designu
Mówiłeś, że Mediolan obecnie to wygodny klub dla designerów. W czym zatem tkwi esencja kreatywności dzisiaj?
Kreatywność współcześnie, jak powiedziałem wcześniej, polega na znajdywaniu nowej estetyki, która sprosta wyzwaniom naszej przyszłości.
Jaki jest kierunek designu? Jak Twoim zdaniem będzie on ewoluował?
Z mojego punktu widzenia sądzę, że nieprzewidywalne skojarzenia z różnych dziedzin zaprowadzą do estetyki, która będzie odpowiedzią na współczesne problemy. To będzie rodzaj estetycznej polemiki na polu wyzwań, jakie wykreuje zmieniający się świat.
Jeśli szukasz artykułu o estetyce witalności, lub o oświetleniu, które stworzył Aldo Cibic – kliknij. Znajdziesz też inne artykuły związane z projektantami zaangażowanymi w ruch Memphis:
Michele De Lucchi – nowa wizja świata
Okulary Max Mara Neoprism wg projektantów CoopDPS
Shiro Kuramata | odrodzenie klasyka Cappellini