- Point of Design https://pointofdesign.pl/tag/auto/ Magazyn drukowany "Point of Design" w wersji online Tue, 24 Mar 2020 17:49:19 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.5.2 https://pointofdesign.pl/wp-content/uploads/cropped-footer-logo-32x32.png - Point of Design https://pointofdesign.pl/tag/auto/ 32 32 Reaktywacja klasycznego modelu Maserati https://pointofdesign.pl/design/reaktywacja-klasycznego-modelu-maserati/ https://pointofdesign.pl/design/reaktywacja-klasycznego-modelu-maserati/#respond Mon, 28 Nov 2016 09:24:15 +0000 https://pointofdesign.pl/?p=5622 Maserati w nowym obliczu uwodzi i zachwyca, ale droga do tego śmiałego i luksusowego designu nie była wcale prosta. Fabryka The Giovanni Agnelli była niegdyś własnością genialngo i śmiałego Bertone....

Artykuł Reaktywacja klasycznego modelu Maserati pochodzi z serwisu Point of Design.

]]>
Maserati Ghibli Maserati Ghibli Maserati Ghibli Maserati Ghibli Maserati Ghibli wnętrze

Maserati w nowym obliczu uwodzi i zachwyca, ale droga do tego śmiałego i luksusowego designu nie była wcale prosta.

Fabryka The Giovanni Agnelli była niegdyś własnością genialngo i śmiałego Bertone. Tu, na północy, w Grugliasco na obrzeżach Turynu, w przemysłowym regionie Włoch tworzono awangardowe samochody. Z tego zakładu wyjechały między innymi Fiat Dino Coupé, Lamborghini Miura oraz Countach. Niestety, w 2009 roku The House of Bertone ogłosiło upadłość. Pod koniec życia właściciela, na terenie produkcyjnym, z setki pracowników pozostało tylko dwóch. Gdy Maserati przejęło i tym samym uratowało zakłady, wielu byłych pracowników Bertone zostało na nowo powołanych do pracy.

Dziś, fabryka Giovanni Agnelli tętni życiem. Przy liniach montażowych pracują nie tylko mężczyźni, ale i kobiety, a maszyny high-tech wytwarzają części potrzebne do produkcji modeli Quattroporte i Ghibli. Proces powstawania aut Maserati to fuzja automatyki z tradycyjnymi zasadami rzemiosła, gdyż są one produkowane na zamówienie, a ich liczba jest limitowana, co gwarantuje klientowi poczucie unikalności, wyjątkowości. Co więcej, każde auto reprezentuje włoski luksus połączony z niezwykłą, charakterystyczną dla tego kraju, wrażliwością.

Maserati – smak prestiżu

Nargess Shahmanesh Banks- redaktorka znana głównie ze swoich reportaży dedykowanych wzornictwu, motoryzacji oraz architekturze, wizytę we Włoszech opisuje następująco. „Odwiedziliśmy Italię, by wypróbować model Ghibli 2017. Podróż ta, miała swój niepowtarzalny urok. Rozpoczęła się w Modenie, gdzie znajduje się główna siedziba Maserati oraz druga fabryka samochodów tej marki. Wspomnieć także należy, że miasto to jest kolebką innego znanego brandu motoryzacyjnego- Ferrari. Dlatego o Modenie mówi się, że jest światową stolicą samochodów sportowych. Na początku naszej wycieczki mieliśmy okazję skosztować tutejszej kuchni. Region ten słynie z gastronomii, a przede wszystkim z produkcji octu balsamicznego oraz sera Parmigiano Reggiano.

Najpierw, poznaliśmy tajniki surowych zasad kuchni włoskiej pod okiem szefa kuchni Luki Marchini, tutejszej wschodzącej gwiazdy, szkolonej przez samego Massimo Botturę. Po chwili rozkoszowaliśmy się już włoskim slow food, podczas niebiańskiego posiłku w nagrodzonej gwiazdką Michelin Ristorante l’Erba del Re. Następnego dnia wskoczyliśmy za kierownicę Ghibli, z napędem na cztery koła, 404 konnym silnikiem wyprodukowanym przez Ferrari, o pojemności 3 litrów oraz dwiema turbosprężarkami i ruszyliśmy do Turynu.”, wspomina.

Logo to nie wszystko

Trzy lata temu Maserati wywołało wrzawą dyskusję, pokazując projekt auta łączącego zaprojektowane przez Giugiaro w 1996 roku GT oraz model coupé z lat 90-tych stworzony przez Marcello Gandini. Pomysł ten wywołał mieszane uczucia wśród fanów marki. Samochód niższej klasy niż Quattroporte, a co za tym idzie, w niższej cenie miał być produkowany na szeroką skalę wśród autosegmentu E, czyli aut klasy premium. Niektórzy wielbiciele Maserati swoje niezadowolenie z tego powodu argumentowali tym, że marka od tej pory straci na prestiżu. Ghibli produkowane jest w niewielu egzemplarzach, lecz Maserati utrzymuje, że tak zostanie. Właściciel koncernu- Fiat dostarcza na rynek tanie samochody na szeroką skalę, tym samym jest w stanie utrzymać nieliczną produkcję Maserati.

Nowy Ghibli okazał się bardzo wyrafinowany. W tym projekcie marka poprawiła wady z poprzednich modeli, dlatego też klient może teraz cieszyć się rozbudowanym systemem multimedialnym, kompatybilnym z Apple CarPlay oraz Android Auto. Pakiet sportowy samochodu zawiera 20-sto calowe polerowane koła Urano, sportowe siedzenia i kierownicą, czerwone zaciski hamulców i zawieszenie Skyhook, pozwalające na szybką zmiane dynamiczności samochodu.

Pakiet luksusowy oferuje także 19-sto calowe felgi „Poseidone”, skórzaną kierownicę dostępną w kolorze czarnym, w beżu lub w brązie z drewnianymi wstawkami. Miłośnicy słuchania muzyki w samochodzie, z pewnością ucieszą się z wbudowanego 900 watowego nagłośnienia Harman Kardon Premium Auto System. Klient może także sprecyzować, czy woli podsufitki wykonane z alkantary czy też jedwabne, zaprojektowane przez Ermenegildo Zegna. Dodatkowo, marka ta przygotowała kolekcję odzieży oraz akcesoriów kompatybilnych z modelami aut Maserati- Ghibli oraz Quattroporte.

Kraj szybkich samochodów

Najnowszy model Ghibli jest zdecydowanie bardziej interesującym samochodem. Szczególnie w porównaniu z okazałym, „wybuchowym” Quattroporte, Ghibli okazuje się być autem o raczej powściągliwym projekcie, ale przy tym dający efekt prostej elegancji. Można powiedzieć, że idealnie wpasowuje się w klimat północnej Italii. Jak mawiają niektórzy- północne Włochy powinny zawsze kojarzyć się z kuchnią typu slow food oraz szybkimi samochodami. To zdanie perfekcyjnie podsumowuje model Maserati Ghibli.

Zobacz także:

Majestatyczny Mercedes S-Class Cabriolet

https://pointofdesign.pl/technologie/rolls-royce/

 

Artykuł Reaktywacja klasycznego modelu Maserati pochodzi z serwisu Point of Design.

]]>
https://pointofdesign.pl/design/reaktywacja-klasycznego-modelu-maserati/feed/ 0
Majestatyczny Mercedes S-Class Cabriolet https://pointofdesign.pl/rekomendowane/editors-picks/majestatyczny-mercedes-s-class-cabriolet/ https://pointofdesign.pl/rekomendowane/editors-picks/majestatyczny-mercedes-s-class-cabriolet/#respond Mon, 27 Jun 2016 09:06:23 +0000 https://pointofdesign.pl/?p=4947 Możliwe, że popyt na majestatyczność zawsze będzie istniał i rozwijał się. Ludzie nadal zachwycają się samochodami wielkości jachtu czy domami skali pałacu. W niektórych środowiskach, większa skala nadal odnosi się...

Artykuł Majestatyczny Mercedes S-Class Cabriolet pochodzi z serwisu Point of Design.

]]>

Możliwe, że popyt na majestatyczność zawsze będzie istniał i rozwijał się. Ludzie nadal zachwycają się samochodami wielkości jachtu czy domami skali pałacu. W niektórych środowiskach, większa skala nadal odnosi się do postrzegania statusu społecznego oraz finansowego. Branżą, która szczególnie ulega tej modzie wiary w większe równe lepszemu, jest motoryzacja.

Wielkie samochody convertible znalazły się w ostatnich latach na rynku niszowym. Pomimo tego, że na amerykańskich, jak i również angielskich drogach napotkać można samochody producentów oferujących składane dachy, uważa się, że era majestatycznych i imponujących kabrioletów niemal się zakończyła. Większość z dostępnych samochodów bez dachów napotkała kompresja oraz modyfikacja, sprawiająca, że zazwyczaj mieszczą one jedynie dwóch pasażerów.

Marka Mercedes-Benz wyszła z inicjatywą, która zawiera w sobie potencjał, aby to zmienić. Już w 2007 próbowano powrócić do konceptu słonecznych podróży wzdłuż wybrzeża ocenu. Pojawił się projekt czterodrzwiowego modelu klasy S, który odnosił się do oryginalnego Kabrioleta 300d z 1962 roku. W 2014 model pojawił się na rynku w dwóch wariantach – saloon oraz coupé, łącząc w sobie modną elegancką estetykę, old-schoolową skalę oraz wyszukaną technologię. Opracowanie mechaniki tak dużego samochodu wymagało bardzo dużej ilości konsultacji inżynierów. To zestawienie przodujących rozwiązań mechanicznych marki Mercedes oraz wykwintnego designu – połączenie skóry, drewna oraz chromowanych elementów we wnętrzu samochodów przywołują wspomnienie ery jazzu.

Elektronika kabrioletu zawiera w sobie wszystkie najnowsze koncepcje oraz rozwiązania – podróż wyznaczana i kontrolowana przez radary oraz bardzo wydajny i niesamowicie precyzyjny system autopilota sprawiają, że podróż może odbyć się bez wymogu jakiejkolwiek ingerencji człowieka. Wyposażenie to prawdopodobnie stanie się wyznacznikiem liczby elementów, które w najbliższych latach powinny zostać wprowadzone do każdego samochodu. W przeszłości, modele S służyły już jako pionierzy nowych technologii – od stworzenia systemów ABS do wprowadzenia świateł LED. To kolejny dowód na to, jak wielki wpływ marka wywiera na cały rynek motoryzacyjny.

Nie należy jednak zapomnieć o tym, że pomimo zastosowania jak największej ilości technologii, jak najbardziej zmniejszających potrzebę zaangażowania podróżującego, S-Class Cabriolet to samochód, który prowadzi się z ogromną przyjemnością.

 

Artykuł Majestatyczny Mercedes S-Class Cabriolet pochodzi z serwisu Point of Design.

]]>
https://pointofdesign.pl/rekomendowane/editors-picks/majestatyczny-mercedes-s-class-cabriolet/feed/ 0
Testujemy BMW i3 https://pointofdesign.pl/temat-dnia/dni-bmw-i3/ https://pointofdesign.pl/temat-dnia/dni-bmw-i3/#respond Tue, 24 May 2016 15:05:43 +0000 https://pointofdesign.pl/?p=4650 W listopadzie ubiegłego roku minęło dokładnie 30 lat od chwili gdy Marty McFly, główny bohater serii filmowej „Powrót do przyszłości”, przeniósł się do… przyszłości, czyli do 2015 roku. Wizja przedstawiona...

Artykuł Testujemy BMW i3 pochodzi z serwisu Point of Design.

]]>
BMW i3 BMW i3 BMW i3 BMW i3 BMW i3 BMW i3 BMW i3 BMW i3

W listopadzie ubiegłego roku minęło dokładnie 30 lat od chwili gdy Marty McFly, główny bohater serii filmowej „Powrót do przyszłości”, przeniósł się do… przyszłości, czyli do 2015 roku. Wizja przedstawiona w filmie rozpalała wyobraźnię. Latające „deskorolki”, samo dopasowujące się ubranie, inteligentne okulary… Gdyby Marty wiedział jak naprawdę będzie wyglądał świat w 2015 roku mógłby poczuć się rozczarowany. Chyba, że na ulicy zobaczyłby BMW i3.  

Choć trudno w to uwierzyć, to BMW i3, czyli pierwszy w pełni elektryczny model producenta
z Monachium, miał swoją premierę w 2013 roku. W świecie współczesnej motoryzacji trzy lata to
z reguły okres, po którym samochód powinien przejść facelifting lub spodziewać się następcy.

Tymczasem BMW i3 nie tylko wciąż wygląda futurystycznie, ale nadal jest supernowoczesnym autem, które jakimś cudem z inżynierskich komputerów trafiło na linię montażową, by później z pokazów na salonach samochodowych wyjechać do dealerów i trafić na ulice.

BMW złamało tym samym wszystkie rządzące racjonalnym światem przemysłu motoryzacyjnego reguły i wprowadziło do sprzedaży model z założenia niszowy, odważny i bezkonkurencyjny. Samochód przyszłości. Ale przyszłości, której dzięki i3 możemy dotknąć już dziś. I w której możemy się zakochać.

BMW i3 – odważna stylistyka

Porównywanie BMW i3 do innych tradycyjnych samochodów, to jak porównywanie starych tradycyjnych telefonów Nokii do nowoczesnego smartphona. Łączy je podstawowa funkcja jaką jest przemieszczanie się z punktu A do punktu B, ale cała reszta różni.

Stylistycznie i3 nie mieści się w żadnych kategoriach, jest awangardowe, a jednocześnie spójne,
o harmonijnych kształtach sugerujących, że ma się do czynienia z autem przeznaczonym przede wszystkim do miasta. Co wcale nie znaczy, że małym.

W środku miejsca jest wystarczająco dużo dla czterech dorosłych pasażerów, a osoby siedzące z przodu mają do dyspozycji przestrzeń jak w samochodach klasy wyższej. Wsiadanie do tyłu odbywa się niekonwencjonalnie, ponieważ, tylne drzwi nie są autonomiczne, uchylają się w przeciwnym kierunku i wymagają najpierw otwarcia przednich skrzydeł.

Podobne rozwiązanie zastosowała kiedyś mazda w modelu RX8. Wymaga to przyzwyczajenia i trochę więcej zachodu niż w tradycyjnych rozwiązaniach. W zamian wnętrze i3 rozpieszcza nie tylko wygodą, ale także wyrafinowanym wzornictwem, połączeniem elementów z „odzysku”, wprost nawiązujących do ekologicznego charakteru auta, ze szlachetnymi materiałami i nowoczesną, najwyższej klasy elektroniką.

Cyfrowe wyświetlacze, diodowe podświetlenie, bardzo wysoka jakość wykończenia i wiele innych elementów stylistycznych sprawia, że mamy pełen komfort obcowania z autem klasy premium. W nowym wymiarze.

Radość z jazdy BMW i3

Tym, co w BMW i3 zaskakuje najbardziej jest sama jazda. Uruchomienie auta odbywa się bezgłośnie,
o tym, że samochód jest gotowy do jazdy informują jedynie odpowiednie kontrolki mówiące
o stopniu naładowania baterii, zasięgu czy też innych parametrach auta.

Obsługa jest intuicyjna i przypomina samochody z automatyczną skrzynią biegów. Różnica polega na tym, że i3, jak każde auto elektrycznie, nie posiada skrzyni biegów. Wybór sprowadza się de facto do wskazania kierunku jazdy. Auto rusza w absolutnej ciszy by po chwili wywołać wyraz niedowierzania, zaskoczenia i radości na twarzy kierowcy i pasażerów.

Elektryczny silnik, dysponujący praktycznie przez cały czas pełnią swojej mocy (170 KM), rozpędza i3 w takim tempie, że uczucie wciskania w fotel kojarzy się ze startującym samolotem. Nie jest to tylko kwestia czasu, bo choć wynik 7,2s do 100 km jest bardzo dobry, to są przecież szybsze auta.

To połączenie płynności wynikającej z braku przełożeń skrzyni biegów, stałego poziomu momentu obrotowego i ciszy, zakłócanej jedynie oporami powietrza. Jest to uczucie abstrakcyjne, nowe, trudne do opisania, ale bezsprzecznie fantastyczne. Robi wrażenie nawet na najbardziej zatwardziałych fanach tradycyjnej motoryzacji, dla których ulubioną melodią jest dudniący dźwięk ośmiocylindrowego silnika.

Przyspieszanie BMW i3 gwałtownie kończy się przy prędkości 150 km/h. To blokada elektroniczna, ale w mieście, które jest środowiskiem naturalnym i3, takie prędkości i tak są nie do osiągnięcia.

Kolejne zaskoczenie następuje po zdjęciu nogi z gazu – wtedy BMW samo hamuje, co jest efektem zastosowanego systemu odzyskiwania energii. Każdy kto miał okazję prowadzić motorówkę zna to uczucie. Wymaga przyzwyczajenia, ale po dwóch dniach jazdy już zapominamy, że może być inaczej.

Generalnie jazda BMW i3 jest bardzo intuicyjna, mimo że różni się od tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Zawieszenie jest sprężyste, a napęd na tył sprawia, że auto jest bardzo zwrotne i świetnie się sprawdza w wąskich uliczkach. Miejsca na zakupy jest wystarczająco. Jeśli komuś zabraknie przestrzeni w bagażniku (250 l. poj.) to może jeszcze otworzyć przednią maskę i zamiast silnika znaleźć tam kolejny schowek.

A co jeśli BMW i3 się zepsuje? Niewątpliwie nie zajmie się nim przypadkowy mechanik. Tu nawet opony, montowane na 19 calowych felgach, mają nietypowy rozmiar i nie kupimy ich w normalnym sklepie. Jesteśmy zatem skazani na obsługę BMW. Jednak po pierwsze samochód elektryczny jest praktycznie bezobsługowy – nie ma wymiany oleju, płynów i tradycyjnych przeglądów. Po drugie nie ma nic złego w tym, że będzie się nami zajmował serwis BMW.

Dokąd dojedziesz z BMW i3?

Nie ma jednak róży bez kolców. O samochodach elektrycznych dużo się mówi i pisze, ale cały czas głównie w kontekście przyszłości, bo dostępne dziś technologie magazynowania energii są jeszcze nie dość doskonałe.

Czy tak jest naprawdę? Realny zasięg BMW i3, w zależności od trybu jazdy, wynosi w mieście ok. 110-120 km. Niewiele, ale jak często robimy większe przebiegi dzienne w mieście? Poza tym, już wkrótce na rynku pojawi się wersja z 50% większą wydajnością przejazdu na jednorazowym ładowaniu. No i zawsze można kupić wersję z dodatkowym, małym silnikiem spalinowym, który zasilając baterię, wydłuży zasięg do 300 km. Warto. i3 nie doładujemy na stacji benzynowej. Jeszcze nie. Punkty szybkiego trójfazowego ładowania (20-30 min.) są póki co w Polsce słabo dostępne, jest ich ledwie kilkanaście i to tylko w największych miastach.

Jeden z nich znajduje się pod warszawską siedzibą BMW, kolejne w największych biurowcach. W najbliższych latach mają powstać m.in. na wybranych stacjach Orlen. Dzisiaj trzeba głównie korzystać ze zwykłego gniazdka, dlatego aby użytkować i3 niezbędna jest możliwość parkowania w miejscu z dostępem do prądu. Takie ładowanie trwa 8-10 godz. (koszt ok. 12 zł). Wydaje się to bardzo uciążliwe.

Z drugiej strony, wróćmy do porównania ze smartphone’ami – ponad dekadę temu tradycyjny telefon komórkowy działał na jednym ładowaniu baterii nawet dwa tygodnie. Dzisiaj nowoczesny smartphone z trudem wytrzymuje jeden dzień pracy. Widać, że jesteśmy w stanie zmienić nasze przyzwyczajenia, jeżeli w zamian otrzymujemy więcej…

A BMW i3 daje nam więcej… przede wszystkim radości

BMW i3 nie może być jedynym samochodem w rodzinie, nie sprawdzi się w podróżach wakacyjnych, nie pomieści dużej rodziny z psem i nie jest tanie (ponad 150 tys. zł; choć dostępne w leasingu operacyjnym także dla klientów indywidualnych). To wszystko prawda.

Dla większości osób te cechy są dyskwalifikujące. Ale BMW i3 nie jest samochodem dla większości. To samochód dla indywidualistów, ludzi ciekawych i odważnych. To prawdziwy wehikuł czasu, który pokazuje jak będzie wyglądać przyszłość motoryzacji.

Artykuł Testujemy BMW i3 pochodzi z serwisu Point of Design.

]]>
https://pointofdesign.pl/temat-dnia/dni-bmw-i3/feed/ 0
Bentley Bentayga – nowa klasa SUV-a https://pointofdesign.pl/design/bentley-bentayga-nowa-klasa-suv-a/ https://pointofdesign.pl/design/bentley-bentayga-nowa-klasa-suv-a/#respond Thu, 07 Jan 2016 13:31:41 +0000 https://pointofdesign.pl/?p=4300 Świat marki Bentley, przeżywający swój renesans od początku obecnego wieku to świat luksusu, w którym status oraz rozmiar współgrają ze sobą. Nieprzewidywalność żywiołów i warunków drogowych przyczyniają się do wzrostu...

Artykuł Bentley Bentayga – nowa klasa SUV-a pochodzi z serwisu Point of Design.

]]>

Świat marki Bentley, przeżywający swój renesans od początku obecnego wieku to świat luksusu, w którym status oraz rozmiar współgrają ze sobą. Nieprzewidywalność żywiołów i warunków drogowych przyczyniają się do wzrostu zainteresowania samochodami wywodzącymi się od terenowych.

Choć sprzedaż najnowszego modelu Bentleya Bentayga rozpocznie się dopiero na początku roku 2016, maszyna będąca kwintesencją największych zalet i ikonicznego charakteru marki już cieszy się ogromnym zainteresowaniem. To nie tylko esencja klasy wyższej i zamożnej, ale również doskonała technologia, która gwarantować ma możliwość przemieszczania się po wszelkich rodzajach nawierzchni, po różnych ukształtowaniach terenu bez jakiegokolwiek odczucia dyskomfortu.

Mimo, że współczesny rynek oferuje bardzo wiele modeli luksusowych samochodów wyższej półki, marka Bentley zyskuje przewagę na starcie, dzięki swej wszechstronności w projektowaniu i użytkowaniu. Bentayga to masywny, pięciometrowy, prawdopodobnie najszybszy z obecnie dostępnych luksusowych samochodów typu SUV. Pomimo wprowadzenia bardzo wielu unowocześnień, umożliwiających wyższy komfort jazdy, całość nie przytłacza. Projektanci dbają, aby wszystkie modele były oczywistymi wizytówkami firmy – rozpoznawalne, bez potrzeby sprawdzania logo.

Wnętrze modelu Bentayga to przekrój stanowczych decyzji dotyczących materiałów najwyższej jakości oraz urządzeń najbardziej zaawansowanych technologicznie. Sangyup Lee, dbający o zewnętrzny wygląd oraz konstrukcję samochodów marki Bentley, kładzie nacisk na obecność materiałów autentycznych oraz klasycznych – drewno, metal i skóra. W skład wyposażenia wchodzi także zegar marki Breitling, co stanowi dodatkowy smaczek dla fanów wielkich marek. Całość wnętrza jest konfigurowalna, w zależności od potrzeb użytkownika.

To samochód, którego nie da się nie zauważyć. Projektanci marki doskonale zdają sobie sprawę z mocy działania tradycji oraz potrzeb klientów klasy wyższej – to luksus dostrzegalny w pierwszym momencie i luksus, od którego nie można oderwać oczu. Przyjmuje się jednak, że rynek ten ulega zmianie. Być może to ewolucja, która doprowadzi do zmiany świadomości luksusu w ludzkim postrzeganiu i umożliwi jego kondensację w formie bardziej subtelnej i ukrytej.

Artykuł Bentley Bentayga – nowa klasa SUV-a pochodzi z serwisu Point of Design.

]]>
https://pointofdesign.pl/design/bentley-bentayga-nowa-klasa-suv-a/feed/ 0
Nowe oblicze Audi R8 Coupè https://pointofdesign.pl/design/nowe-oblicze-audi-r8-coupe/ https://pointofdesign.pl/design/nowe-oblicze-audi-r8-coupe/#respond Thu, 17 Dec 2015 16:20:02 +0000 https://pointofdesign.pl/?p=4194 Kokpit przesunięty daleko do przodu. Długi, płynnie opadający tył i relatywnie krótki rozstaw osi. Wygląd zewnętrzny od razu zdradza techniczne założenia Audi R8 Coupé, z jego centralnie umieszczonym silnikiem i...

Artykuł Nowe oblicze Audi R8 Coupè pochodzi z serwisu Point of Design.

]]>

Kokpit przesunięty daleko do przodu. Długi, płynnie opadający tył i relatywnie krótki rozstaw osi. Wygląd zewnętrzny od razu zdradza techniczne założenia Audi R8 Coupé, z jego centralnie umieszczonym silnikiem i niezwykłymi osiągami.

Patrząc na to sportowe auto z boku, widać charakterystycznie wygięte kontury, spływające aż na koła. Oglądane z przodu, zwraca uwagę muskularnym kształtem, łączącym jedno koło z drugim. Linie cięcia górnej i dolnej części bryły, dzielą ją na dwie równe części. To nowatorskie rozwiązanie sprawia, że samochód staje się dłuższy i jeszcze dynamiczniejszy.

Cztery pierścienie dumnie spoczywają na masce. Osłona chłodnicy typu Singleframe ze wzorami w kształcie plastrów miodu jest płaska i szeroka. Wymodelowane plastikowe powierzchnie, umożliwiają połączenie z płaskimi światłami przednimi. To atrybuty tego auta, podkreślające napięcie
i głębię projektu.

Rama przestrzenna Audi jest zbudowana z wielu materiałów, co zapewnia niską wagę i optymalne rozłożenie masy pomiędzy osie. Połączenie aluminium
i tworzyw sztucznych, wzmocnionych włóknem węglowym, stwarza nowe możliwości dla redukcji wagi, poprawy sztywności i zachowania konstrukcji podczas wypadku. Aerodynamika podwozia generująca siłę docisku oraz wielowachaczowe zawieszenie, są dowodem na sportowy rodowód Audi R8 Coupé.

Ilość możliwości konfiguracji zarówno wnętrza, jak
i zewnętrznych elementów nowego Audi R8 Coupé jest nieskończona. Kolory nadwozia zostały stworzone od nowa
i teraz mogą być dowolnie dobierane wraz z kolorem wlotów bocznych – w tym zakresie dodatkowo wyróżnia je połyskujący karbon. Standardowe kolory nadwozia są nadal dostępne. W modelu R8 V10 plus ich paleta została wzbogacona o nowy lakier matowy – zielony Camuflage.

Artykuł Nowe oblicze Audi R8 Coupè pochodzi z serwisu Point of Design.

]]>
https://pointofdesign.pl/design/nowe-oblicze-audi-r8-coupe/feed/ 0
Arrinera Hussarya – polska wyścigówka https://pointofdesign.pl/design/arrinera-hussarya-polska-wyscigowka/ https://pointofdesign.pl/design/arrinera-hussarya-polska-wyscigowka/#respond Mon, 23 Nov 2015 08:05:14 +0000 https://pointofdesign.pl/?p=4051 Gwiazdą tegorocznego Warsaw Moto Show 2015, odbywającego się w Warsaw Expo w dniach 20-22 listopada 2015, jest testowa wersja Arrinery Hussarya, pierwszego polskiego supersamochodu.

Artykuł Arrinera Hussarya – polska wyścigówka pochodzi z serwisu Point of Design.

]]>

Gwiazdą tegorocznego Warsaw Moto Show 2015, odbywającego się w Warsaw Expo w dniach 20-22 listopada 2015, jest testowa wersja Arrinery Hussarya, pierwszego polskiego supersamochodu.

Model ten po raz pierwszy został pokazany w tym roku podczas Motor Show 2015 w Poznaniu. Zgodnie z zapowiedziami twórców, ma stanowić bazę zarówno do wersji wyścigowej jak i drogowej. Prawdziwym newsem tegorocznych targów Warsaw Moto Show 2015 jest informacja, że 14 stycznia 2016 roku, podczas Autosport International – The Racing Car Show w Birmingham, światu zaprezentowany zostanie drugi samochód Arrinery: wyścigowa Arrinera Hussarya GT4!

Twórcy Arrinery nie chcieli jeszcze pokazać całego samochodu Arrinera Hussarya GT4, jednak zdecydowali się uchylić rąbka tajemnicy i pokazać odwiedzającym targi, pierwszą polską wyścigówkę w wersji 3D. Odwiedzający stoisko mogli ją zobaczyć na torze Slovakia Ring, który dla potrzeb wizualizacji został zeskanowany przez zespół Reality 51. Mediom ujawniono jedynie wizualizację fragmentów Arrinery Hussarya GT4. Na zobaczenie całego samochodu na żywo musimy poczekać do stycznia 2016 r.

Artykuł Arrinera Hussarya – polska wyścigówka pochodzi z serwisu Point of Design.

]]>
https://pointofdesign.pl/design/arrinera-hussarya-polska-wyscigowka/feed/ 0
Syrena – ikona szos PRL-u https://pointofdesign.pl/design/syrena-ikona-szos-prl-u-wraca-na-drogi/ https://pointofdesign.pl/design/syrena-ikona-szos-prl-u-wraca-na-drogi/#respond Mon, 21 Sep 2015 07:45:44 +0000 https://pointofdesign.pl/?p=3765 O powrocie Syreny mówi się już od paru lat. Do tej pory jednak firma AK Motor udostępniała jedynie grafiki komputerowe prezentujące kolejne modele - Syrenę Meluzynę, Syrenę Kabri i Ligeę.  Teraz zobaczyliśmy pierwszy model trójwymiarowy, choć na razie w skali 1:5.

Artykuł Syrena – ikona szos PRL-u pochodzi z serwisu Point of Design.

]]>

O powrocie Syreny mówi się już od paru lat. Do tej pory jednak firma AK Motor udostępniała jedynie grafiki komputerowe prezentujące kolejne modele – Syrenę Meluzynę, Syrenę Kabri i Ligeę.  Teraz zobaczyliśmy pierwszy model trójwymiarowy, choć na razie w skali 1:5.

Pokazana podczas konferencji AK Syrena Meluzyna w wersji R ma być produkowana wyłącznie do celów sportowych. Jeżdżący egzemplarz jest już budowany w warsztatach Proto Cars i ma zadebiutować podczas Rajdu Barbórki w grudniu 2015 roku!

Dla firmy AK Motors zbudowanie auta rajdowego to nie cel, a środek do promocji projektu przywrócenia marki Syrena i w dalszej perspektywie zbudowania wersji drogowej. A ponieważ samochody rajdowe z drogowymi łączy zazwyczaj jedynie nazwa, to na ewentualną premierę jeżdżącej „cywilnej” Syreny Meluzyny trzeba będzie jeszcze zaczekać. Już jednak popuszczono wodze fantazji i powstały komputerowe modele owianej legendą w latach 60-tych Syreny Sport, oczywiście w wersji bardziej współczesnej. O ile model sprzed 50 lat wyprzedzał swoją epokę, tak nowy może z powodzeniem konkurować urodą z najlepszymi markami samochodowymi klasy premium.

Artykuł Syrena – ikona szos PRL-u pochodzi z serwisu Point of Design.

]]>
https://pointofdesign.pl/design/syrena-ikona-szos-prl-u-wraca-na-drogi/feed/ 0
Concept car od Volvo https://pointofdesign.pl/rekomendowane/editors-picks/concept-car-od-volvo/ https://pointofdesign.pl/rekomendowane/editors-picks/concept-car-od-volvo/#respond Mon, 20 Jul 2015 15:37:51 +0000 https://pointofdesign.pl/?p=3639 Produkty customizowane, z indywidualnymi elementami stylu i własnego wizerunku cieszą się rosnącą popularnością. Trend ten zadomowił się niemal we wszystkich kategoriach produktowych, w których design odgrywa jedną z kluczowych ról dla wartości produktu, także dla motoryzacyjnej. Holenderscy designerzy: Van Eijk & Van der Lubbe wnieśli ten indywidualny pierwiastek do designu marki Volvo, w ramach kolekcji „The Fun of Driving”.

Artykuł Concept car od Volvo pochodzi z serwisu Point of Design.

]]>

Produkty customizowane, z indywidualnymi elementami stylu i własnego wizerunku cieszą się rosnącą popularnością. Trend ten zadomowił się niemal we wszystkich kategoriach produktowych, w których design odgrywa jedną z kluczowych ról dla wartości produktu, także dla motoryzacyjnej. Holenderscy designerzy: Van Eijk & Van der Lubbe wnieśli ten indywidualny pierwiastek do designu marki Volvo, w ramach kolekcji „The Fun of Driving”.

Kolekcja zawiera szereg luksusowych akcesoriów inspirowanych marką i pojęciem samego samochodu jako nieodłącznego elementu współczesnego człowieka w ruchu. W imię radości z jazdy samochodem wyobrażono sobie auto przyszłości z wbudowanymi zaawansowanymi technologiami, ale dosyć pierwotnym kształtem znanym z archiwów motoryzacyjnych.

Eleganckich kierowców wyposażono także w jedwabno-kaszmirowe szale oraz skórzane torby, oba elementy z tłoczonym logo Volvo. Cała kolekcja była prezentowana w Centraal Museum w Utrecht’cie. Na początku października możemy spodziewać się kolejnego concept auta autorstwa pary designerów z Holandii.

Artykuł Concept car od Volvo pochodzi z serwisu Point of Design.

]]>
https://pointofdesign.pl/rekomendowane/editors-picks/concept-car-od-volvo/feed/ 0
Niezwyciężony byk Huracán https://pointofdesign.pl/design/niezwyciezony-byk-huracan/ https://pointofdesign.pl/design/niezwyciezony-byk-huracan/#respond Wed, 17 Jun 2015 12:57:54 +0000 https://pointofdesign.pl/?p=3303 Lamborghini Huracán to następca modelu Gallardo. Na początku krążyły pogłoski o tym, że nowy model będzie się nazywał Cabrera. W grudniu 2013 roku Lamborghini podało nazwę i oznaczenie modelu (LP610-4).

Artykuł Niezwyciężony byk Huracán pochodzi z serwisu Point of Design.

]]>

Lamborghini Huracán to następca modelu Gallardo. Na początku krążyły pogłoski o tym, że nowy model będzie się nazywał Cabrera. W grudniu 2013 roku Lamborghini podało nazwę i oznaczenie modelu (LP610-4). Auto stylistyką przypomina małego Aventadora. Miejscami także Sesto Elemento . Jednostka napędowa to V10 o pojemności 5204 cm³ i mocy 610 KM osiąganych przy 8250 obr./min. Moc przenoszona jest na wszystkie koła za pomocą 7- biegowej dwusprzęgłowej skrzyni biegów. Nazwa Huracán pochodzi od niezwyciężonego byka z hiszpańskiej hodowli Conte della Patilla z końca XIX wieku. Auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3,2 sekundy, A do 200 km/h w 9,9 sekundy. Prędkość maksymalna pojazdu to ponad 325 km/h. Oficjalna premiera miała miejsce na Geneva Motor Show 4 marca 2014 roku.  Auto w Polsce zostało wycenione na ponad 1 mln PLN.

Artykuł Niezwyciężony byk Huracán pochodzi z serwisu Point of Design.

]]>
https://pointofdesign.pl/design/niezwyciezony-byk-huracan/feed/ 0