Od ponad dwudziestu lat Chiny są na podium pod względem ilości powstających tam drapaczy chmur. W 2017 roku kraj wyprzedził wszystkich z wynikiem 1.400 wieżowców o wysokości większej niż 150 metrów. Na drugim miejscu znalazły się Stany Zjednoczone USA (700 budynków) i Japonia (200 budynków). Przewaga jest rzeczywiście przygniatająca, a supremacja Chin w tej dziedzinie architektury zdaje się dopiero rozpędzać.
W samym 2018 roku w Chinach powstało kolejnych 88 budynków, których wysokość przekroczyła 200 metrów. Na informację o liczbie ukończonych wieżowcach w Chinach w 2019 roku, musimy jeszcze poczekać. Jednak już dzisiaj wiemy, że wśród nich znalazł się drapacz chmur zaprojektowany przez włoskie studio Fuksas.
Drapacz chmur z pustką wewnątrz
Chińskie miasto Shenzhen w ciągu ostatnich trzech dekad stało się globalną metropolią. Projekt, zwany „wieżą papierów wartościowych”, znajduje się w centralnej dzielnicy biznesowej Shenzhen. Gwarantuje to łatwy dostęp do wieżowca dzięki sąsiadującej z nim stacji metra. Na zewnątrz budynku znajduje się trójwymiarowa pustka, która rozciąga się na całą wysokość wieży. Jak wyjaśniają architekci
Konstrukcja pustego kształtu odkrywa związek między podium a pionową częścią wieży. Z tworzącą na całej jej wysokości napięcie, przestrzenną, prowadzoną pod różnymi kątami szczeliną.
Aby podkreślić koncepcję pustki, pracownia Fuksas zaprojektowała szklaną obudowę budynku tak, aby była jak najbardziej racjonalna. Gra pomiędzy bryłą a pustką trwa nadal wewnętrznie, gdzie różne przestrzenie w atrium fasady są zaprojektowane w odpowiedzi na kontekst miejski. W ten sposób tworzą i wykorzystują najlepsze widoki i widoczność. Ciąg przekątnych połączeń w atrium łączy lobby główne (poziom 1), lobby biura najmu w zachodniej fasadzie (poziom 12), lobby firmy w fasadzie wschodniej (poziom 27) i ogród na dachu (poziom 43) . Pustka, która biegnie w górę przez budynek, została pomyślana jako „pionowy plac”, który służy jako przestrzeń wymiany społecznej.
Projekt uwzględnia również problemy środowiskowe. Zespół projektowy twierdzi, że modele CFD (obliczeniowa dynamika płynów) zostały wykorzystane do wykazania, że przez większość roku strategie pasywne i naturalne dają najlepsze warunki termiczne dla użytkowników atrium. Ponadto zużywa znacznie mniej energii niż ta, której wymaga klimatyzacja hali o tradycyjnym kształcie.