Już w swoich bardzo młodych latach Ettore Sottsass polemizował z radykalnym językiem projektowania, który później stał się jego dziedzictwem. Te rzemieślnicze eksperymenty w formie i kolorze powstały w latach 1955–1970 i wykonano je z ceramiki i emalii. Jest to medium, do którego projektant powracał wielokrotnie w ciągu swojej 60-letniej kariery.
Ponad 150 prac, które Sottsass stworzył w swoim wczesnym okresie twórczym, jest teraz montowanych w galeriach Phillips w Londynie na Berkeley Square na wystawie „Ettore Sottsass: Fragile”.
Nietypowe kolekcje
„Nigdy nie było wystawy ceramiki Sottsass takiej jak ta”, mówi francuski architekt i kolekcjoner twórczości artysty, Charles Zana. Jest kuratorem wystawy wspólnie z historykiem Fulvio Ferrari. „Chcemy pokazać ludziom tę fantastyczną sagę, żeby mogli nasycić się jej pięknem”.
Prezentowane kolekcje, jak informuje Zana, były przez dziesięć lat w sporej mierze produkowane przez małe warsztaty rzemieślnicze. Z pewnością należała do nich m.in. Bitossi, która produkuje specjalnie dla mediolańskiej galerii Il Sestante. W przypadku Sottsassa dzieła zostały tworzone głównie dla samego procesu twórczego. Bardzo niewiele z nich sprzedawano w momencie ich produkcji.
Sztuka przede wszystkim
„Być może niektóre z nich zostały przekazane przyjaciołom i intelektualistom w Mediolanie, ale były one naprawdę bardzo niekonwencjonalne jak na swój czas” – zauważa Zana, który twierdzi, że Sottsass stworzył około dziesięciu kolekcji w ciągu dziesięciu lat. „Dlatego uważam, że to niezwykłe, że ten młody architekt zdołał przekonać najlepszą firmę ceramiczną do ich produkcji. Zawsze interesują mnie ludzie, którzy mimo talentu w swoim czasie nie odnieśli sukcesu komercyjnego ”- dodaje.