Apartament Fisher Island prezentuje zapierający dech w piersi widok na Zatokę Biscayne i Downtown Skyline. Znajduje się na ekskluzywnej wyspie Fisher Island, gdzie dostać się można tylko drogą wodną. Jest to przestrzeń, która z pewnością gwarantuje niczym niezmącony, minimalistyczny relaks. Przypomina także brazylijską sztukę, odzwierciedlając pasję właściciela.
Historia posiadłości
Dawna posiadłość Williama K. Vanderbilt’a, Fisher Island, jest dziś luksusowym mieszkaniem, które oddaje hołd byłemu właścicielowi. Aby dostać się na wyspę, międzynarodową przystań celebrytów w południowej części Miami Beach, z pewnością trzeba skorzystać z łodzi. Gdy tam dotrzemy mamy zagwarantowaną prywatność, bezpieczeństwo i niebywałą wygodę.
Niesamowite przekształcenia
Mieszkańcy życzyli sobie intensywnego otoczenia lecz utrzymanego w pełnej harmonii. Z tego względu teren wokół apartamentu Fisher Island został całkowicie przekształcony. Wszystko wydarzyło się w rekordowym czasie pięciu miesięcy. W tym okresie udało się również ostatecznie wykończyć wnętrza.
Salon i kino domowe – oba o powierzchni 100 m2 – stały się praktycznie jedną przestrzenią, łącząc w sobie także biuro, jadalnię i hol wejściowy.
We wszystkich pomieszczeniach mieszkalnych króluje praktyczność, wzmocniona nowoczesnymi meblami.
Światło zaproszone do wnętrza
Dzięki wykorzystaniu białej wykładziny z kamienia i szkła obiekt został zaprojektowany tak, aby w pełni doceniać naturalne oświetlenie. Również w taki sposób, aby wydobyć dzięki światłu wiele innych atrakcyjnych niuansów mieszkania.
Całość została zaprojektowana tak, aby koić zmysły i gwarantować pełnię relaksu w bajecznym otoczeniu.