Le Cloître zajmuje stuletnią kamienicę, położoną pośród krętych uliczek Arles na południu Francji, zaledwie kilka minut spacerem od monumentalnego rzymskiego amfiteatru. To wszystko byłoby wystarczającym powodem, aby się tam zatrzymać. Jednak jest coś jeszcze co sprawia, że przystanek w tym miejscu jest koniecznością. Chodzi o żywiołowe przestrzenie w środku, które w pełni oddają malowniczy styl wnętrz Indii Mahdavi.
Butikowy hotel z 19 sypialniami przeszedł gruntowny remont w 2012 roku za sprawą francuskiej architektki i projektantki mebli, Indii Mahdavi. Rozświetliła go odważną paletą kolorów, która oddaje żywe odcienie znane obrazów Vincenta van Gogha. Plamy lazurowego błękitu, kadmu i chromu pomarańczowego uzupełnia frywolna kolekcją mebli na zamówienie i w stylu vintage. Nie mogło zabraknąć wykwintnych obiektów dekoracyjnych, które ożywiają surowe dziedzictwo architektoniczne budynku. Dzięki malowniczemu stylowi hotel zyskał prawdziwie urocze oblicze.
Malowniczy styl wnętrz
Mahdavi podeszła do zabytkowego budynku, którego początki sięgają XIII wieku, zarówno z szacunkiem, jak i zabawą. Wysokie sufity, mozaikowe podłogi i odsłonięte fragmenty murów oznaczają historyczne otoczenie hotelu. Z kolei śmiałe kolory wapiennych ścian, tapicerek i tkanin zasłonowych wypełniają wnętrza ogólnym wrażeniem zachwytu. Właśnie to połączenie tradycyjnego kunsztu i odważnych akcentów oddaje namiętny temperament Arles i sielskie piękno Prowansji.
Wejście zdominował niebieski kolor ścian, natomiast w sąsiedniej jadalni i salonie znajduje się bardziej stonowana paleta bielonych ścian. Ożywiają ją lejące zielone zasłony, obszerne żółte sofy i kolorowa geometria dużych dzieł Shorana Shahbaziego. Aranżację dopełniają świeżo ścięte słoneczniki, które przywodzą na myśl kluczowy pobyt Van Gogha w mieście. Ta sama dynamika poszerza się w selekcji mebli, które łączą niestandardowe projekty Mahdavi o nostalgicznym wyrafinowaniu z elementami skandynawskiego minimalizmu i uroku w stylu vintage. Wystarczy spojrzeć na słynne pawie krzesła Peacock Vintage z rattanu z lat 70. Osadzona w jednej ze ścian rzeźba Loris Cecchini subtelnie przypomina kształt okrągłych stołów i dekoracyjne formy mozaiki podłogowej.
Pokoje w hotelu Le Cloître różnią się wielkością i stylem, ale wszystkie oddają malowniczy styl i niepowtarzalny smak Mahdaviego. Wysokie sufity z odsłoniętymi krokwiami łaczą się z radosnymi mozaikowymi płytkami. Przestrzenie wypełniono niestandardowymi meblami, takimi jak krzesła i sofa Mahdavi Cap Martin. Całość dopełniają lampki nocne Serge Mouille i starannie dobrane dekoracje.
Wiosną i latem goście mogą zjeść śniadanie, siedząc w cieniu gigantycznego drzewa Paulownia, które góruje na podwyższonym tarasie przed budynkiem. Po południu mogą podziwiać rozległy widok na miasto popijając aperitif lub lampkę wina na hotelowym tarasie na dachu. Dzięki lunchowi i kolacji dzięki uprzejmości znakomitej hotelowej restauracji Épicerie goście mogą być pewni, że gościnność Le Cloître obejmuje zarówno jedzenie, jak i atmosferę, komfort i design.
Zobacz także:
nowe-hotele-designerskie-destynacje-2020