Mews house to obecnie jedne z najbardziej poszukiwanych typów nieruchomości w Londynie. W zasadzie „mews” to brytyjska nazwa rzędu lub dziedzińca stajni i powozowni z pomieszczeniami mieszkalnymi nad nimi. Budowano je za dużymi domami miejskimi, zanim pojazdy silnikowe zastąpiły konie na początku XX wieku.
Ponieważ te budynki wzniesiono dla koni, woźniców i stajni zamożnych mieszkańców, zwykle znajdujemy je w najmodniejszych dzielnicach stolicy Wielkiej Brytanii. Dodatkowo atrakcyjności nadaje im fakt, że Mews House stoją przy uliczkach wyłącznie dla pieszych.
Jeden z mews house w dzielnicy Knightsbridge niedawno odrestaurowała firma projektowo-deweloperska Echlin. Aby stworzyć przestronne wnętrza, wykorzystano układ łamanego planu. Powstała tu także prawie sześciometrowa zielona ściana. Pojawił się również świetlik w piwnicy, dzięki czemu dom zyskał kolejny obszar mieszkalny.
Renowacja i uwspółcześnienie mews house
Firma opisuje projekt jako „reinterpretację” klasycznego londyńskiego mews house. W rezultacie tej interwencji dom zyskał dużą ilość użytecznej i elastycznej przestrzeni, sporo naturalnego światła i wyraźne połączenie z naturą.
Położony na cichej uliczce w pobliżu Hyde Parku, dom rodzinny o powierzchni 225 metrów kwadratowych obejmuje trzy kondygnacje. Łączą je spiralne dębowe schody, wykonane ręcznie przez rzemieślników z East Sussex. Wykonane na zamówienie elementy obejmują również stół z jasnego drewna na niższym parterze, wykonany w Brighton. Natomiast sofy w piwnicy i na parterze pochodzą z hrabstwa Oxfordshire.
Do wnętrza prowadzą potężne drzwi z brązu, przez które trafiamy do holu wyłożonego szarym marmurem Pietra. Przestrzeń wejściową od obszernej przestrzeni mieszkalnej, jadalni i gabinetu oddziela przesuwna ścianka działowa.
Piwnica w rzeczywistości powstała dopiero teraz, a zlokalizowano w niej dużą, dwupoziomową kuchnię i część dzienną. Z kolei piętro zajmują trzy sypialnie, każda z własną łazienką. Pomiędzy piwnicą a pieterem rozciąga się wysoka na 5,5 metra żywa ściana.
Każdy poziom cechuje układ „łamanego planu”, a wbudowane meble i zmiany poziomów pomagają w luźnym oddzielaniu różnych obszarów.
Chodziło o przekształcenie małej stajni z niewielkimi pokojami we współczesny, naprawdę przestrzenny dom. Osiągnięto to poprzez otwarcie planu i udostępnienie widoków na inne przestrzenie. Pozwoliło to na doświadczanie pełnej szerokości i długości domu”. – wyjaśnił Steve Clinch, główny architekt w Echlin.
Przenikające się strefy i poziomy
Szerokie, przesuwane i kieszeniowe drzwi zapewniają widok przez różne przestrzenie. Podobnie działa wykonana na zamówienie zabudowa, jak otwarte półki, które dzielą jadalnię, gabinet i salon na pierwszym piętrze.
Na najniższej, dobudowanej przez firmę kondygnacji, poza kuchnią i jadalnią ulokowano obniżoną część wypoczynkową. Zmiana poziomu wizualnie oddziela, a jednocześnie łączy ze sobą te strefy.
Kuchnię z drewna orzechowego zaprojektowano w taki sposób, aby wszystkie sprzęty można było ukryć za kieszeniowymi drzwiami. Natomiast na tarasie na parterze umieszczono świetlik dachowy. Znajduje się on bezpośrednio nad zagłębioną częścią wypoczynkową. Dzięki temu zwiększono ilość światła dziennego w piwnicy. Drugie źródło stanowią szklane drzwi od podłogi do sufitu, które prowadzą na mały taras i obramowują widok zielonej ściany.
Nowoczesny mew house
Na pierwszym piętrze znajdują się trzy sypialnie, których skośne sufity tworzą wrażenie przestronności, a świetliki zapewniają dużo światła dziennego. Przesuwane drzwi w sypialni głównej tworzą wizualne połączenie na całej długości od garderoby do apartamentu.
Jak twierdzi pracownia, „poczucie spokoju i wyciszenia” w domu to efekt zastosowaniu naturalnych materiałów, organicznych faktur i delikatnej palety kolorów inspirowanej pobliskim parkiem. Z kolei zastosowanie metalicznych powierzchni i tradycyjnych kolorów nawiązuje do historycznej lokalizacji domu.
Zdajemy sobie sprawę, że nastrój, dobre samopoczucie i szczęście są kształtowane przez to, co nas otacza, i staramy się, aby te przestrzenie były jak najbardziej stylowe, ale także przyjazne dla użytkownika”.
Zobacz także:
https://pointofdesign.pl/wnetrza/renowacja-domu-z-polowy-xx-wieku-na-long-island/
https://pointofdesign.pl/architektura/architektoniczny-ogrod-z-przeszlosci/
https://pointofdesign.pl/architektura/dom-architekta-czyli-designerski-plac-zabaw/