Architekt z Nowego Jorku, Michael K Chen, dla pary podróżników, zaprojektował modernistyczne mieszkanie, które wzorował na elastycznym wnętrzu jachtu. Wykorzystał przy tym rzemiosło, technologię oraz referencje estetyki połowy XX wieku.
W tym niezwykle kompaktowym, przekształcalnym apartamencie, zaprojektowanym dla pary miłośników podróży, wiele się dzieje. W zasadzie mamy do czynienia z dużym, mieszkalnym jachtem. Architekt Michael K. Chen nazwał mieszkanie „Pied-à-Mer”, a projekt żartobliwie nawiązuje do oceanicznych liniowców z połowy XX wieku.
Warto tu podkreślić, że dalekomorskie okręty pasażerskie były jedną z obsesji wczesnych modernistów. Jednak projekt wybiega także w przyszłość, a w zasadzie w kosmos, wykorzystując zaawansowane technologie.
Plan jest minimalistyczny i w pełni konfigurowalny, a łóżko główne i łóżko gościnne chowają się w ścianach. Dzięki temu w ciągu dnia zapewniają maksymalną przestrzeń. Dodatkowo łóżko dla gości przekształca się w tapicerowaną ławkę, która stanowi element jadalni.
Łóżko główne także można schować, ale po otwarciu stanowi ono część imponującego apartamentu z łazienką i garderobą. Umieszczono je w ten sposób, aby do maksimum wykorzystać widok na morze, w dzień i w nocy.
Centralna oś tego marynistycznego mieszkania zawiera skromną wnękę kuchenną, a także przesuwaną przegrodę, która dzieli tymczasową przestrzeń gościnną od głównego apartamentu. Od wejścia uwaga kieruje się w stronę morza, natomiast ukryte w aluminiowych ramach głównych brył oświetlenie LED sprawia, że ściany te wydają się unosić.
Modernistyczne mieszkanie cechuje wyjątkowe wyposażenie, którego znaczna większość powstała w formie prefabrykatów w stoczni jachtów w Austrii. Oprócz niestandardowych elementów, meble obejmują także sofę Jaime Hayon`a Vuelta oraz elementy Faye Toogood, Michaela Anastassiadesa i Konstantina Grcica, a także dzieła sztuki Eda Ruscha i Phillipa Low.
Zobacz także:
amerykanski-modernizm-w-xxi-wieku