W ramach pierwszego projektu renowacji w swojej karierze solowej architekt Antonio Monserrat ukończył przebudowę zabytkowego mieszkania na Brooklynie. Nowojorski loft naturalnie musiał zachować oryginalne cechy magazynowej architektury.
Pozostały więc oryginalne drewniane belki i kolumny, odsłonięte ceglane ściany i wysokie sufity z dużymi oknami. Jednak równocześnie architekt zastosował współczesne elementy i wyraziste, kolorowe akcenty, łuki oraz ikoniczne projekty słynnych designerów.
Przed rozpoczęciem przebudowy swojego mieszkania Antonio Monserrat testował różne koncepcje poprzez tworzenie mniejszych obiektów.
Chociaż prościej byłoby nazwać je krzesłami, wolę myśleć o nich jako o serii prototypów, które można wykorzystać do siedzenia, np. stoliki nocne, półki lub stojaki na rośliny” – mówi architekt.
Praca nad tymi obiektami o mniejszej skali pozwoliła pracowni Monserrata zbadać różnorodne wzory, kształty, materiały i kolory. Natomiast ostateczny cel tych działań dotyczył opracowania unikalnego języka dla mieszkania.
W rezultacie ten nowojorski loft obejmuje całą serię kluczowych elementów wyposażenia, w tym wykonane na zamówienie okiennice, wieszaki na ręczniki, półki dla kotów, niestandardowe wbudowane schowki, stoły do jadalni i ramy łóżek.
Nie biały, nowojorski loft
Układ pomieszczeń wstępnie zdefiniowały oryginalne ściany konstrukcyjne, których nie można było łatwo przesuwać. Jak w każdym małym mieszkaniu, ważne było maksymalne wykorzystanie przestrzeni, a także znalezienie równowagi między charakterem budynku przemysłowego a mieszkalnego.
Chociaż nowojorski loft to raczej otwarte i płynne wnętrze, projekt charakteryzuje każdy obszar innym kolorem.
W tym projekcie nie chciałem używać żadnego koloru białego” – wyjaśnia Antonio Monserrat.
Ściany salonu pomalowano więc na jasny brzoskwiniowy kolor, który podkreśla ciemne drewniane belki oryginalnej konstrukcji. Całą sypialnie spowija odcień bladoniebieski, który w sposób naturalny wywołuje uczucie spokoju i bezruchu.
Z kolei sam hol i przestrzeń wejściowa przedstawia formę małej, szmaragdowej skrzynki, przykrytej ciemnozielonym sufitem, obniżonym tuż nad poziom głowy. W ten sposób wchodzący doznaje zaskakującego doświadczenia, gdy wkracza do części mieszkalnej.
Choć niewielki, nowojorski loft sprawia wrażenia przestronności i komfortu. Oryginalne belki stropowe dodają ciepła przestrzeni, ale jednocześnie nadają wnętrzu ciężki i rustykalny wygląd. Mając to na uwadze, Antonio Monserrat starał się podkreślić wrażenie przestronności. Zachował więc prosty, ale elegancki projekt, jednocześnie podkreślając podział na obszary za pomocą minimalistycznych i miękkich form geometrycznych.
Zobacz także:
https://pointofdesign.pl/wnetrza/loft-kwintesencja-miejskiego-stylu-we-wnetrzach/
https://pointofdesign.pl/temat-dnia/interior-design-2021-nowa-rzeczywistosc-we-wnetrzach/
https://pointofdesign.pl/temat-dnia/ikony-designu-z-ubieglego-wieku-znow-zywe/