Studio projektowe Waldo Works zakończyło prace nad wnętrzami apartamentu w londyńskim Centrum Telewizyjnym. W oczywisty sposób ten penthouse w Londynie nawiązuje do „czystej geometrii” powojennej brytyjskiej estetyki.

Mieszkanie zajmuje dwa najwyższe piętra pierścieniowego budynku Helios w centrum telewizyjnym w zachodnim Londynie. Kultowy budynek do 2013 roku służył jako siedziba BBC. Następnie pracownia architektoniczna AHMM przekształciła go w wysokiej klasy rezydencje i obiekty rekreacyjne.

Aby zagospodarować penthouse w Londynie, zaangażowano lokalna firmę Waldo Works. Apartament, za sprawą swoich 377 metrów kwadratowych, jest jednocześnie największą rezydencją w Television Center. Natomiast studio, zamiast próbować ukierunkować współczesną estetykę, przyjrzało się kontekstowi samego kompleksu z lat 60.

Kluczowe wydarzenie stanowił Festiwal Wielkiej Brytanii, który odbył się 1951 roku. Ta inicjatywa miała na celu uczczenie osiągnięć narodu i odbudowę po zniszczeniach drugiej wojny światowej. W centrum uwagi znalazły się architektura, design, nauka oraz sztuka.
Zaczęliśmy przyglądać się Festiwalowi Wielkiej Brytanii i związanej z nim grafice, wieżom nadawczym, falom dźwiękowym i czystej geometrii tamtego okresu.” – wyjaśnił założyciel studia, Tom Bartlett.

Apartament w londyńskim Television Center
Te wpływy są widoczne natychmiast w przedpokoju mieszkania, w którym dominują dramatyczne spiralne schody wykonane z czarnej stali.

Ich formę odzwierciedla papierowa rzeźba w kształcie podwójnej helisy autorstwa artysty Deepa Panchamia, która została zamontowana na sąsiedniej ścianie. Domową atmosferę podkreśla lśniący, okrągły stół w odcieniu określonym przez Bartletta jako „czerwień jadalni”.

Jedną z rzeczy, które musieliśmy zrobić z tą przestrzenią, było uspołecznienie jej i sprawienie, by wydawało się zamieszkane, bez odbierania jej minimalistycznego piękna” – wyjaśnił Bartlett.

Korytarz prowadzi w dół do czterech sypialni, z których każda oferuje unikalną interpretację geometrycznego motywu mieszkania.

Jedną z bardziej „dziecinnych” sypialni zdobi tapeta w kratkę, kuliste zielone lampy i wełniane poduszki ozdobione wielokolorowym nadrukiem w kratę.

Problem pojawił się, kiedy przyszło do zaprojektowania apartamentu typu grand master, ogromną ścianą okien od podłogi do sufitu na całym froncie.

Zastanawialiśmy się, jak duże sypialnie mogą stać się przytulnymi i schronieniem, więc zaczęliśmy szukać łóżek z baldachimem” – powiedział Bartlett.

Łóżko w pokoju częściowo otacza teraz rama z jodły Douglas, co daje mieszkańcom większe poczucie intymności. Garderoba i łazienka również pomagają rozbić rozległy plan apartamentu.

Na górnym poziomie mieszkania znajdują się pomieszczenia ogólnodostępne, które wykończono drobiazgowo dobranymi detalami. Szara półokrągła sofa zakotwicza salon, uzupełniona zakrzywionymi fotelami i zasłonami, na których laserem wycięto rzędy mikro-kwadratów.

[Waldo Works] nie robi „retro rzeczy” – nigdy – ale przyglądamy się rezonansowi przestrzeni i temu, skąd się biorą rzeczy, i to właśnie poprowadziło nas tutaj po wnętrzach.” – powiedział Bartlett.

Za pełnowymiarowym kominkiem znajduje się turkusowy stół jadalny, oświetlony kulistymi wiszącymi lampami. Sąsiaduje z nim kuchnia, w całości wyposażona w kruczoczarne szafki zaprojektowane przez architektów.

Przytulny i przystojny penthouse w Londynie
Penthouse w Londynie, w tylnej części, obejmuje kolejny zestaw pokoi. Jednak te pomyślano jako bardziej przytulne i zorientowane na rodzinę.

W drugiej części wypoczynkowej, na ścianach znalazła się ciemnoniebieska tapetą wykonana przez luksusowy francuski dom mody Hermès. Także tu znajduje się modułowa sofa w jodełkę.

Dalej korytarz prowadzi do gabinetu, w którym znajduje się centralne biurko z mosiężnym blatem, czerwone krzesło i mnóstwo dzieł światowej literatury.

Do zamknięcia części korytarza użyto wysokiej półki wypełnionej liściastymi roślinami doniczkowymi. W ten sposób powstała mała jaskinia w stylu oranżerii. Studio, wyposażoną w dwie leżanki przestrzeń, wyobraża sobie jako cichy kącik do czytania lub miejsce do zabawy dla dzieci.

Pomimo obfitości luksusowych detali w mieszkaniu, Bartlett twierdzi, że nie ma to wyglądać jak zimne odzwierciedlenie gustów zamożnych osób. Jednak nowi mieszkańcy muszą liczyć się ze sporym wydatkiem, ponieważ ten penthouse w Londynie wyceniono na 7,6 miliona funtów.

„Nie sądzę, żeby ktokolwiek z nas był szczególnie zainteresowany próbą nadania [temu mieszkaniu] niezwykle ekskluzywnego wyglądu – chcieliśmy, aby było po prostu przystojne.” – powiedział Bartlett.
Zobacz także:
https://pointofdesign.pl/wnetrza/mews-house-reinterpretacja-londynskiej-tradycji/
https://pointofdesign.pl/wnetrza/wykonane-na-zamowienie-detale/
https://pointofdesign.pl/temat-dnia/mieszkanie-z-perspektywy-cassina/



