Wysnute przez filozofa i poetę Martinika Édouarda Glissanta „prawo do nieprzejrzystości dla wszystkich” to pojęcie kluczowe dla prac amerykańskiej artystki Wu Tsang. Nowa duża wystawa otwarta 4 września w Gropius Bau nosi tytuł „Nie ma sposobu, aby na kogoś patrzeć bez przemocy”. Obejmuje filmy oraz prace na szkle, które umieszczono w siedmiu salach berlińskiej instytucji. Zazwyczaj twórczyni radykalnie odnosi się tu do różnych aktualnych problemów, nie stroni od tematów bolesnych i trudnych. Przede wszystkim świat zna ją z pracy z filmem, jednak to nie wszystko co przygotowała na berlińską instalację.
Szkło i głos
Pracuję z przezroczystością i nieprzezroczystością jako metaforami języka”, mówi Tsang o jej specyficznym niebieskim witrażu Sustained Glass.
Słowa są wytrawiane w okienku za pomocą kwasu, tworząc nakładający się tekst, który zanika i staje się nieczytelny. W odpowiedzi na proporcje XIX-wiecznego neorenesansowego budynku rzeźba odwraca tradycję witraży, przedstawiających alegoryczne historie poprzez obrazy. W ten sposób Tsang opowiada o średniowiecznej technice ręcznego dmuchania szkła, udoskonalonej w Bawarii:
Szkło jest dosłownie kształtowane przez usta i oddech, ma zatem bardzo fizyczny związek z głosem.”
Filmy Wu Tsang
Artystka najbardziej znana ze swojego innowacyjnego podejścia do tworzenia filmów dokumentalnych. W szczególności w odniesieniu do dziwnej polityki i podziemnych przestrzeni. W Berlinie Tsang przedstawia nowy obraz. Tym razem zajmuje się on doświadczeniem migracji. Jeden z filmów, nakręcony na wyspie Lesbos, dotyczy traumy przymusowych przesiedleń doświadczanych przez setki uchodźców przybywających co tydzień do Grecji. Łącząc fakty i fikcje w stylu magicznego realizmu, film kwestionuje sposoby reprezentacji w kontekście kryzysu uchodźczego. Nowa praca reżyserki jest wyświetlana w dwóch nakładających się na siebie projekcjach wideo.
Nie czuję się ograniczona gatunkiem ani zasadami tworzenia filmów”.
Dialog i interakcja artystów
Współpraca jest kluczem dla artystki, która regularnie angażuje do swojej pracy różnych praktyków. Odzwierciedla to wystawa, na której wielu bohaterów występuje w roli głównej, od poety Freda Motena do performera Boychilda i fotografki Eirini Vourloumis.
Moja praca często kształtuje się w dialogu z innymi. Widzę moją rolę jako reżysera lub gospodarza w tym sensie, że staram się stworzyć warunki do rozwoju interakcji” – mówi.
Amerykańska artystka szturmem zdobywa Europę – wkrótce dołączy do Schauspielhaus Zurich jako dyrektor rezydujący. Tymczasem berlińska wystawa Tsang oferuje przemyślany przegląd jej dotychczasowej praktyki, jednocześnie spoglądając w przyszłość.