W tym roku na Salone del Mobile Lema zaprezentowała poszerzoną ofertę nowymi opowieściami. Niezwykle kreatywne propozycje potwierdzają tym samym dynamizm w odpowiedzi na rosnącą miedzynarodową obecność. Nowości, w zgodzie z dyskretnym podejściem do projektu „made in Lema”, zadziwiają delikatnym stylem i sugestywnymi szczegółami. Są w stanie ująć w sobie koncepcję luksusu, szeptaną i nigdy nie obnażoną, charakterystyczną dla marki znanej z rygorystycznego stylu i wyważonej estetyki.
Te nowe, kreatywne opowieści wykorzystują miękką alchemię form i materiałów do domów z unikalnym, beztroskim podejściem, zapraszając do dzielenia się i relaksu. Podsumowanie dwóch dusz Lema – pierwszej przemysłowej i drugiej na specjalne zamówienie. Obie koncentrują się na szczegółach i jakości, co podkreśla wartość korzeni manufaktury.
Nowe propozycje, w płynnych rytmach interpretują słownik stylu Lemy, dzięki wkładowi różnych projektantów. Różnorodność pod względem stylu i metody projektowania, czasami minimalistycznej, czasem dekoracyjnej, raz jeszcze podkreśla zdolności firmy. To unikalna w świecie mebli umiejętność łączenia różnego podejścia do tworzenia wielowątkowej, ale zawsze spójnej kolekcji.
Trwałe relacje współistnieją obok nowych kooperacji. Piero Lissoni to dyrektor artystyczny marki od 1994 roku. Natomiast kolei po raz pierwszy dla Lema projektowali David Lopez Quincoces, Chiara Andreatti, Gordon Guillaumier. W tej grupie znaleźli się także Francesco Rota, razem z Leonardo Dainelli i Andreą Mancuso.
Nowości 2019 powiększają kolekcję Lema Casa, która obejmuje meble tapicerowane, stoły, siedziska i akcesoria. Nie zabrakło także kompletnych rozwiązań do salonu i sypialni, które zawsze były podstawową działalnością Lema. Rozpoczynając od systemów modułowych, firma była w stanie ewoluować przez prawie 50 lat, tworząc kompletną propozycję. To współczesny styl życia, w którym design wchodzi na palcach, promując otoczenie dalekie od zgiełku i pretensjonalności.