Ideologiczna, mistyczna oraz symboliczna wartość symbolu Złego Oka od wieków pojawia się jako motyw biżuteryjny w wielu kulturach. Współczesne projektantki, Ileana Makri oraz Delfina Delettrez również wykorzystują ten element detalu, decydując się jednak na nadanie mu nowej jakości. W przeciwieństwie do talizmanów sprzedawanych na śródziemnomorskich plażach, skupiły się na zestawieniu Oka z cennymi materiałami w celu podkreślenia siły mitologicznej symboliki lub wprowadzenia go do eleganckiej codzienności.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy symbol Złego Oka pojawił się w kolekcji projektantki Ileany Makri. Czasem było zmodyfikowane oraz unowocześnione (jak w pierścionkach, w których wzbogacone zostało o przerysowane łzy), a czasem wykorzystane w swojej oryginalnej formie lecz w przeróżnych wariacjach kolorystycznych.
Delfina Delettrez bawiła się natomiast konwencją symbolu w charakterystyczny dla swojego stylu, być może nieco dziwaczny sposób. Przy tworzeniu kolekcji Anatomik, zestawiła oczy z kolorowymi kształtami ust i nosów, sprowadzając symbolikę do poziomu dostępnej codzienności. Uważa swoją interpretację za bardziej romantyczną, odwołując się do tradycji, w której kobiety przyszywały niewielkie koraliki w kształcie oczu do ubrań swoich mężów, wierząc, że obroni je to przed potencjalną zdradą. „Pełniły funkcję trzeciego oka przyglądającego się relacji dwóch kochających się osób”.
Motyw ten odnaleźć można również w nieco bardziej graficznym charakterze w projektach indyjskiej grupy Amrapali. Nie skupiają się one na znaczeniu symbolu, ale raczej na jego jakościach wizualnych. Symbolika jest tak delikatna, że nie rzuca się w oczy i nie prowokuje. Prawdopodobnie można jej nawet nie zauważyć.
Libańska projektantka Noor Fares również używa Oka w sposób bardzo subtelny i wyrafinowany jednak całkowicie świadomy. Wszystkie modele pierścionków zaręczynowych i obrączek z kolekcji Eye Do kryją w swojej wewnętrznej strukturze wtopiony symbol. Fares przyznaje, że zrodziło się to z rodzinnej tradycji, w której wierzono iż symbol strzeże tego, kto go nosi.
Dyrektor sprzedaży Marchesfashion.com, Natalie Kingham, uważa, że obecne zainteresowanie biżuterią zawierającą w sobie symbolikę Złego Oka nie jest chwilowym trendem, który zaraz zostanie zapomniany, ale dowodem na rozwijającą się świadomość kupujących. Klienci zaczynają doceniać produkty, za którymi kryje się historia i duchowne znaczenie.