Lata 60. XX wieku – era odrzutowców, podboju kosmosu i wielkich wizjonerów architektury. Właśnie wtedy Eero Saarinen ukończył niezwykłe dzieło – terminal TWA na lotnisku JFK w Nowym Jorku. Przez prawie 50 lat zachwycał swą architekturą, by po gruntownej modernizacji ponownie oczarować przyjezdnych z całego świata. Cocktail bar w samolocie przy samym terminalu, jest jedynym tego typu miejscem, gdzie możemy poczuć jakby zraz obok miał przysiąść się Howard Hughes.
Cocktail bar w eleganckim samolocie
To zaparkowany tuż przed nowo wyremontowanym hotelem TWA na lotnisku JFK, samolot L-1649A Lockheed Constellation z 1958 roku o nazwie Connie. Architekci umiejętnie przekształcili go w cocktail bar w stylu retro. Remont wnętrza przywraca wiele oryginalnych elementów samolotu, takich jak zasłony, siedzenia pasażerów i kokpit. Samolot oddaje również hołd Eero Saarinenowi, architektowi stojącemu za projektem terminala TWA. Wykorzystano bowiem jego stoły dla marki Knoll, oraz odniesienia do innych jego prac architektonicznych.
Detale w stylu vintage pozwalają gościom cofnąć się w czasie. Są tu więc kolorowe szpady do koktajli, gry planszowe z połowy wieku i kultowy czerwony dywan TWA. Wszystko nawiązuje do ważnego momentu w historii, czyli do otwarcia terminalu TWA w 1962 roku. Przygotowane przez Sarę Duffy z Stonehill Taylor, wnętrze przedstawia świetną mieszankę mebli z epoki i współczesnych. W środkowej części samolotu wykorzystano nowoczesne zamszowe siedziska. W ten sposób powstało szersze przejście dla gości, i lepszy dostęp do baru.
Z tyłu samolotu sześć foteli pasażerskich zaprojektował Aaron Sciandra, odświeżając estetykę tapicerki z lat 60. XX wieku. Jest tu wystarczająco dużo miejsca na nogi, aby pomieścić boczny stolik. Na nim goście mogą wygodnie postawić napoje.
Terminal TWA | symbol Nowego Jorku
Terminal TWA, oznaczony jako punkt orientacyjny Nowego Jorku w 1994 roku, uosabia urok i optymizm epoki odrzutowców. Po zamknięciu w 2001 roku podjęto projekt renowacji, który realizowano przez ostatnich 18 lat. W maju 2019 roku w tym miejscu otwarto unikatowy hotel z 512 pokojami, który bez wątpienia jest jednym z najciekawszych projektów renowacji w ostatnich latach. Zreinterpretowano z ogromnym pietyzmem i szacunkiem dla oryginału ogromy budynek. Znalazło się tu miejsce dla wszystkich możliwych hotelowych udogodnień – od basenu, po restaurację na 200 miejsc. Dzięki temu dzieło Saarinena będzie mogło jeszcze przez wiele lat będzie służyć i gościć tysiącom podróżnych. Tylko w nieco inny sposób…