Search

Rem Koolhaas – kontrowersyjny konceptualista

Rem Koolhaas - holenderski architekt - konceptualista.

Architektura Rema Koolhaasa bez wątpienia ma w sobie pierwiastek misyjności. Dziwna, kontrowersyjna, inspirowana upadkiem i ruinami, optymistycznie głosi przesłanie otwartości na odmienność. Holenderski architekt eksperymentuje i analizuje w poszukiwaniu idealnej wizji środowiska metropolitalnego.

Rem Koolhaas - holenderski architekt - konceptualista.
Rem Koolhaas – holenderski architekt – konceptualista.

Architektoniczna wielka piątka

W wieku 67 lat Rem Koolhaas nadal tworzy projekty dowodzące jego zamiłowania do pracy w oderwaniu od konwencji. Doświadczenie i mnogość wcześniejszych realizacji nie sprawiły, że umysł twórcy stał się otępiały, a zasób pomysłów zaczął się wyczerpywać. Wręcz przeciwnie – aktywność i sprzeciwianie się zasadom uczyniły Koolhaasa jednym z najbardziej wpływowych architektów jego generacji. Przyczynił się do sukcesów wielu innych projektantów, takich jak Winy Maas i Bjarke Ingels, którzy swoją karierę rozpoczynali w jego studiu. Architekci, studenci i miłośnicy urbanistycznej estetyki od lat przeglądają książki Koolhaasa, a w powstałych budynkach poszukują filozofii, inspiracji i wiedzy. Najważniejszą cechą, która sprawia, że Holender tak bardzo wyróżnia się na tle innych wielkich architektów, jest nieograniczona wyobraźnia. Znane nazwiska – Gehry czy Hadid – kojarzą się ze ściśle określonymi, wypracowanymi przez lata stylami, które są unikatowe, jednak bardzo spójne. Koolhaas funkcjonuje natomiast jak artysta konceptualny: pozwala sobie na tworzenie elementów architektury tak różnych od siebie, że aż trudno uwierzyć, iż zrodziły się w głowie jednego człowieka.

Wertykalne ogrody - projekt OMA.
Wertykalne ogrody – projekt OMA.

Rem Koolhaas – wizja metropolii

Zakłada się, że odkąd w latach 20. XX w. Le Corbusier nakreślił swoją wizję krajobrazu kulturalnego w kontekście urbanistyki, żaden architekt nie zajął się analizą tak rozległych obszarów i kontekstów. Koolhaas przemierzył setki tysięcy mil w poszukiwaniu potencjalnych zleceń. W międzyczasie napisał kilka książek poświęconych problematyce rozwoju współczesnych metropolii i koncepcji rewolucyjnego rozplanowania funkcji rozmaitych miejsc, takich jak przedmieścia Paryża, Hongkong czy libijska pustynia.

Planowanie urbanistyczne w centrum zainteresowań Rema Koolhaasa.
Planowanie urbanistyczne w centrum zainteresowań Rema Koolhaasa.

Rem Koolhaas o wpływie architektury na człowieka

Usposobienie Koolhaasa nie pozwala jego umysłowi i kreatywności na chwilę wytchnienia. Architekt nakłania sam siebie do dalszego rozwoju i pokonywania własnych ograniczeń. W 2010 r. podczas Biennale w Wenecji zaprezentował wystawę, w której poruszył niepopularny temat wpływu człowieka na architekturę przez konserwację zabytków. Jego zdaniem obecne umiejętności i technologie sprawiły, że obiekty te – zamiast demonstrować niszczące, zniekształcające działanie czasu – składają się na współczesne zjawisko kolektywnej amnezji. Aby przedstawić tę ideę, Holender przekształcił dzielnice o wartości historycznej w swoistą scenografię dla turystów, pokrywając sprayem budynki związane z nieprzyjemnymi wydarzeniami z przeszłości. Co więcej, opracował książkę, która dotyczy często pomijanej przez urbanistów tematyki terenów wiejskich, traktowanych zwykle jako mniej ważne w porównaniu z centrum miasta. Gdyby chcieć krótko podsumować praktykę urbanistyczną Koolhaasa (o ile jest to w ogóle możliwe), należałoby powiedzieć, że jest ona wizją metropolii jako zbiorowiska ekstremalnych różnic. Porusza problem zmiany, przez większość ludzi utożsamianej ze strachem. Sam twórca przyjmuje zmianę jako rzecz w pełni naturalną – odcina się od „podżegaczy kryzysu”, których zdaniem miasta dążą do spektakularnego upadku i rozpadu.

Fondaco dei Tedeschi w Wenecji - projekt renowacji zabytkowego pałacu.
Fondaco dei Tedeschi w Wenecji – projekt renowacji zabytkowego pałacu.

Rem Koolhaas – architektoniczny trening

Koolhaas, jako jeden z niewielu architektów o takim statusie, regularnie bierze udział w konkursach. Mówi, że dzięki temu może całkowicie poddać się kreatywności, bo jego pracy nie ogranicza wówczas zleceniodawca. Bez wątpienia można by nazwać Koolhaasa wizjonerem architektury – jego firma Office for Metropolitan Architecture przeznacza bardzo duże środki na pracę nad projektami, które prawdopodobnie nigdy nie zostaną zrealizowane. Koolhaas pozwala sobie na życie we własnym, idealistycznym świecie, przyznaje też, że nigdy nie zwracał zbyt dużej uwagi na sprawy finansowe. Uznaje to za cechę pozytywną, pozwalającą mu być artystycznie nieracjonalnym i nieodpowiedzialnym.

Casa da Musica w Porto - projekt OMA.
Casa da Musica w Porto – projekt OMA.

Nagrody Pritzkera dla Rema Koolhaasa

W połowie lat 90. został przeprowadzony pierwszy praktyczny eksperyment oparty na teoretycznych założeniach urbanistycznych Koolhaasa. Holender wygrał wtedy zlecenie na plan rozwoju przedmieścia Lille, poindustrialnego miasta w północnej Francji, którego gospodarka opierała się kiedyś na kopalnictwie i produkcji tekstyliów. Projekt zyskał nazwę „Euralille”. Punktem wyjścia była koncepcja skomunikowania miasta z trasą szybkiego pociągu, a następnie wprowadzenia centrów handlowych, konferencyjnych, biurowych i wystawienniczych. Koolhaas wyobraził sobie całkowicie nowy system komunikacyjny w mieście, którego poszczególne obszary łączyłyby mosty, schody i wiadukty. W celu wprowadzenia większej różnorodności do pracy zaproszono również innych inżynierów, a sam Koolhaas zaprojektował centrum kongresowe. W owym czasie nadal był postrzegany przez pryzmat zdobytej Nagrody Pritzkera, regularnie dyskutowano o nim w mediach. Obecność Koolhaasa zdawała się wprowadzać za sobą kulturalną akceptację w prowincjonalnych miastach. Równocześnie twórca wydaje się wykluczony ze świata współczesnej architektury – za sprawą wyraźnego braku zainteresowania konwencjonalnym rozumieniem estetyki.

CCTV w Pekinie - projekt za który Rem Koolhaas otrzymał Nagrodę Pritzkera.
CCTV w Pekinie – projekt za który Rem Koolhaas otrzymał Nagrodę Pritzkera.

Wartości urbanistyczne w projektach Rema Koolhaasa

Projekty Koolhaasa spotykają się z wielkim podziwem dzięki temu, że jego umiejętności umożliwiają zawarcie ogółu wartości urbanistycznych w pojedynczym budynku. To architektura, której samo istnienie, a nie tylko stworzenie, jest swoistym wyzwaniem. Centrum kongresowe Congrexpo z zewnątrz jest owalną bryłą, której wygląd sugeruje spójne, obłe wnętrze. Jednak w środku znajdują się przestrzenie konkurujące ze sobą, różnorodne. Architektowi udaje się wprowadzić wrażenie napięcia i zaniepokojenia, które wiążą się z jego przemyśleniami na temat współczesności – jak tworzyć, maksymalnie wykorzystując wyobraźnię, a zarazem nie przyczynić się do zatracenia dorobku kultury? Mimo wszystko Euralille nie stało się niepoważnym parkiem tematycznym ani kompozycją sterylnych szklanych brył. Powstała architektura pozwala na bezpretensjonalne współistnienie jej użytkowników i lokalnej kultury. Uważa się to za cenne osiągnięcie – zwłaszcza w kontekście miast, które zostały zmodernizowane, w wyniku czego stały się ośrodkami niekontrolowanego konsumpcjonizmu. Niestety, współczesna architektura coraz częściej zdaje się pełnić przede wszystkim funkcję identyfikacji wizualnej i służyć reklamie korporacyjnej. Architekci wierzący w to, że uda im się stworzyć wybitne ośrodki związane z kulturą (biblioteki, muzea), wielokrotnie rozglądali się dookoła i odkrywali, że znajdują się między wpływami wielkich firm deweloperskich i międzynarodowych korporacji, których zamiary urbanistyczne nie zawsze wiążą się ze szczytnymi celami.

Projekt wieży Torre w Fondazione Prada w Mediolanie.
Projekt wieży Torre w Fondazione Prada w Mediolanie.

Rem Koolhaas – holenderski geniusz architektury

Rem Koolhaas urodził się w 1944 r. w Rotterdamie, w pierwszych latach życia towarzyszyły mu alianckie bombardowania i atmosfera bohemy. Jego dziadek był architektem odpowiedzialnym za siedziby holenderskich linii lotniczych KLM i administracji opieki ubezpieczeniowej, a ojciec zajmował się pisaniem powieści i edycją artykułów. Po wojnie cała rodzina przeniosła się do Amsterdamu. Mówi się, że Koolhaas spędził dzieciństwo na zabawie w ruinach budynku archiwum państwowego, które zostało wysadzone podczas niemieckiej okupacji. Bliskości wielkiej aglomeracji doświadczył po raz pierwszy, kiedy jako chłopiec znalazł się w Dżakarcie – jego ojciec zarządzał tam instytucją kulturalną. Mimo że obraz ówczesnej stolicy Indonezji szokował biedą i wszechobecnym nieszczęściem, Koolhaas daleki był od radykalnych poglądów na tematy społeczne. Po powrocie do Amsterdamu, w wieku ok. 20 lat, dołączył do grupy holenderskich pisarzy nurtu surrealistycznego. Pracował jako dziennikarz (w ramach tej działalności punktował niepoprawność polityczną architektonicznych wizji Constanta Nieuwenhuysa), a nawet jako scenarzysta filmowy.

Projekt Southbank w Rotterdamie w Holandii.
Projekt Southbank w Rotterdamie w Holandii.

Fantazja miejska i modernistyczna utopia Koolhaasa

Pod koniec lat 60. dostał się do londyńskiej szkoły Architectural Association. Jednak już wcześniej zaistniał jako śmiały myśliciel o specyficznym poczuciu humoru. W MoMA w Nowym Jorku oglądać można rysunki zwieńczające jego studia architektoniczne. Są one zuchwałą parodią modernistycznych utopii, odnoszą się również do istnienia muru berlińskiego – architekt uważał go za wybitne dzieło projektowe, przemieniające zachodnią część miasta w nieosiągalną i nieodpartą fantazję miejską. Wyszedł nawet z propozycją postawienia przegrody w centrum Londynu, która stworzyłaby ograniczony obszar spełniający hedonistyczne wymagania jednostek. Pomysł się nie przyjął.

Modernistyczny dom w Bordeaux projektu Rema Koolhaasa.
Modernistyczny dom w Bordeaux projektu Rema Koolhaasa.

Deliryczny Nowy Jork – analiza metropolii

Książka Deliryczny Nowy Jork utrwaliła pozycję Koolhaasa jako prowokatora. Autor pisze w niej, że amerykańskie miasto w latach 70. było zdominowane przez przemoc i rozpad. Zauważa, iż dla większości mieszkańców USA Nowy Jork zyskał wtedy miano współczesnej Sodomy. Co więcej, dla Koolhaasa było to miejsce, które wiązał z prawdopodobną wizją urbanistycznego raju. Wraz ze swoją żoną – Madelon Vriesendorp (holenderska artystka) dostrzegał tam schronienie poszukiwane przez outsiderów, ludzi niepasujących do kulturowych konwencji. Jego zdaniem Manhattan ma potencjał, by zawrzeć w sobie ekstrema ludzkiej działalności. Na okładce książki znalazła się ilustracja Vriesendorp przedstawiająca budynki Empire State i Chrysler w stanie upadku.

Delirytczny Nowy Jork autorstwa Rema Koolhaasa.
Delirytczny Nowy Jork autorstwa Rema Koolhaasa.

Te wczesne wizje i przemyślenia zaczęły formować praktyczne rozwiązania urbanistyczne dotyczące Paryża, jego centrum i obrzeży. I tak na przykład w 1991 r., w ramach konkursu na rozszerzenie obszaru La Défense, Koolhaas zaproponował zburzenie wszystkiego z wyjątkiem pojedynczych obiektów historycznych i wprowadzenie całkowicie nowej architektury, kojarzącej się z siatką urbanistyczną Manhattanu. Marzył o stwarzaniu szans na rozwój fascynującego chaosu miejskiego.

Rem Koolhaas – spektakularne dzieła

W ostatnim czasie Koolhaas zajął się zagadnieniem, które sam określił jako „nadmierny przymus spektakularności”. Uważa się, że jego najnowsze realizacje architektoniczne można uznać za przepięknie enigmatycznie lub przeciwnie – brutalnie bezpośrednie i bolesne. Jedną z nich jest budynek CCTV w Pekinie, odbierany zupełnie inaczej w zależności od miejsca patrzenia: z jednej strony bardzo agresywny, a z drugiej – delikatny, subtelny. Równocześnie obecna architektura Holendra jest określana mianem donkiszotowskiej. W 2001 r. Koolhaas przygotował projekt dla Harvard University, uwzględniający obszary wzdłuż rzeki Charles aż do pobliskiego Allaston. Architekt zaproponował rozdzielenie koryta rzeki w celu stworzenia spójniejszego kampusu. Choć pomysł został natychmiast odrzucony, przypomniał ludziom o tym, że rozwój Ameryki w XX stuleciu opierał się przecież w bardzo dużym stopniu na nieograniczonych możliwościach inżynieryjnych.

W 2008 r., kiedy ruszył konkurs na projekt fragmentu nadbrzeża w Dubaju, Koolhaas ponowił propozycję stworzenia obszaru na podobieństwo Manhattanu. Jednak jego najbardziej przekonującą odpowiedzią na problemy urbanistyki była propozycja West Kowloon Cultural District w Hongkongu. Ostatecznie zrealizowano projekt Normana Fostera, ze względu na wykorzystanie zaawansowanych technologii.

Najnowszym problemem, z jakim boryka się Rem Koolhaas, jest środowisko architektoniczne, które stało się bardziej konserwatywne i w związku z tym niezbyt skłonne do aprobowania eksperymentów. Dowodzi tego niedawny sukces Davida Chipperfielda – minimalistyczna estetyka została szeroko zaakceptowana ze względu na prostotę bezpiecznej formy. Mimo wszystko holenderski architekt szuka piękna tam, gdzie inni widzą jedynie rozpad, wierząc, że w ten sposób zachęci ludzi do większej otwartości na odmienność.

„Bardzo często bieg pod prąd jest niedoceniany. To nie akceptacja realiów i okoliczności składa się na idealizm” – uważa twórca. Dla nas wszystkich świat urbanistyki Rema Koolhaasa istnieje gdzieś na pograniczu opisu świata takiego, jaki jest, i takiego, jaki sobie wyobrażamy.

Zobacz także:

https://pointofdesign.pl/architektura/wloski-lifting-historycznych-obiektow/

https://pointofdesign.pl/architektura/nowe-zycie-palazzo-dei-tedeschi/

https://pointofdesign.pl/architektura/aserkal-avenue-betonowy-minimalizm-sztuki-dubaju/

 

Write a response

Dodaj komentarz

Close
© Copyrights by Point of Design
Close