Drodzy Czytelnicy,
Trudno oprzeć się wrażeniu tymczasowego zatrzymania, zawieszenia pomiędzy rzeczywistością sprzed pandemii i tym, co po mniej ma nastąpić. Wciśnięty przycisk „pauza” pozwala zyskać czas na refleksję i przewartościowanie wielu aspektów naszego życia.
Bo przecież bez wątpienia ono miało miejsce – zmieniły się nasze zwyczaje względem spędzania wolnego czasu, zwróciliśmy większą uwagę na nasze najbliższe otoczenie, skłoniliśmy się w stronę zakupowego minimalizmu, tym samym bardziej doceniając jakość niż ilość i wreszcie doceniliśmy wartość współobcowania z bliskimi.
Równolegle zmienił się także świat designu odpowiadając na świeżo wygenerowane potrzeby, wśród których pojawiło się zapotrzebowanie na bardziej ludzki wymiar przedmiotów wypełniających nasze domy; zyskały one miękkie, organiczne kształty i ciepłą paletę barw. Rola wzornictwa została zdefiniowana na nowo, ogólnie rozumiany dobrostan użytkowników wysunął się na pierwszy plan, spośród wielu różnych charakterystyk designu.
Wątek nowego oblicza designu i zmian jakie zaszły w wystroju wnętrz pojawia się w wiosenno-letnim wydaniu magazynu w wielu miejscach. Poruszamy go w wywiadach z Elisą Ossino i Giuseppe Bavuso, jak również przybliżając kilka fascynujących projektów realizowanych w letnim czasie.
Marka Salvatori prezentuje kolekcję The Village, będącą zminiaturyzowaną formą wyobrażonych postpandemicznych domów wykutych w kamieniu, a Hella Jungerius, sięgając po przędzę jako metaforę dla teraźniejszości, analizuje relacje międzyludzkie i udział jednostki w większej całości jaką jest świat.
Zwracamy się także w stronę mistrza aranżacji przestrzeni zewnętrznych – Isamu Noguchiego i jego „bezużytecznej architektury, użytecznej rzeźby”. Choć koncepcja powstała w połowie ubiegłego wieku, teraz wydaje się bardziej adekwatna niż kiedykolwiek.
Wyobcowana w swej totalitarnej samowystarczalności architektura XXI wieku nie ma racji bytu. Przestrzenie wg japońskiego architekta zawsze wymagały wyrzeźbienia w taki sposób, by służyć ludziom. Funkcja zrównała się z formą tworząc jedyny słuszny kompromis.
Odwołując się do słów Gio Pontiego, który mawiał, że jedyną wartością jest sztuka, zapraszamy Was do odkrywania bogactwa form, tekstur i kolorów. Prezentujemy wybrane eksponaty z kolekcji Galerie Philia, Galerii Nilufar, Galerii UNNO, jak również prace kilku niezależnych artystów, którzy z odwagą i pasją tworzą nową jakość designu.
I wreszcie, zapraszamy do zagłębienia się w kolory Laguny Weneckiej poprzez projekt wyjątkowego hotelu Il Palazzo Experimental, lub jak ktoś woli w industrialne klimaty hotelu Dexamenes, niegdyś tętniącego życiem portu przeładunkowego Peloponezu.
Barceloński apartament w zabytkowej kamienicy, kalifornijska miejska oaza czy też niezwykła perła architektoniczna Sardynii, niech będą inspirującymi przykładami, zachęcającymi do odkrywania świata niekonwencjonalnego piękna.
Miłej lektury!