Sztuka i rzemiosło
Ponieważ granice między designem a sztuką coraz bardziej się zacierają, tegoroczne Biennale w Wenecji objęło także targi designu NOMAD oraz Carpenters Workshop Gallery. Twórcy tacy jak Vincenzo de Cotiis, Maarten Baas i Studio Job dopiero co zniknęli z Salone del Mobile, a już pojawili się w Wenecji. Wraz z nimi debiutujący tu Carpenters Workshop z wystawą „DYSFUNCTIONAL”. We współpracy z Lombard Odier, do Galleria Giorgio Franchetti alla Ca 'd’Oro zaproszono 14 projektantów. Prezentują tu swoje dzieła, w pałacu nad samym Canale Grande.
„Postanowiliśmy wystawić (nasz program) „DYSFUNCTIONAL”, aby zakwestionować to, co definiuje dzieło sztuki; dlaczego sztuka może nie funkcjonować, a kiedy projekt staje się sztuką? ”.
Loïc Le Gaillard, współzałożyciel Carpenters Workshop Gallery kontynuuje:
„Tworząc ten dialog, chcemy podążać za duchem barona Giorgio Franchettiego, który odmłodził Ca’ d’Oro w 1894 r. Był także awangardowym kolekcjonerem ”.
Inspiracja miejscem
Wszystkie nowe prace na wystawę „DYSFUNCTIONAL” powstały w reakcji na Wenecję lub dekoracyjny pałac. Hiszpański projektant Nacho Carbonell przekształcił dziedziniec i jego XV-wieczne mozaiki w rzeźbiarski las światła. Szafka Klimt autorstwa Ingrid Donat nawiązuje do dawnych złotych dekoracji pałacu. Natomiast jej front inspirowany jest wzorami weneckich witraży i koronek z wyspy Burano. Wokół Świętego Sebastiana, obrazu Andreo Mantegny z 1506 r, ramę światła stworzyło Studio Drift. Ta futurystyczna i delikatna instalacja podkreśla wyjątkową pozycję dzieła w kolekcji muzeum. Franchetti umieścił ją w specjalnie zbudowanej marmurowej kaplicy.
Jak zawsze Wenecja i jej zmienne wody były inspiracją dla autorów. Tak więc stoliki i taborety Mathieu Lehanneur’a są w odcieniach zielonego marmuru i granitu, które odbijają fale laguny. Natomiast Virgil Abloh, stworzył kolekcję mebli z polerowanego brązu, które są „podtapiane” przez wenecki przypływ.
„DYSFUNCTIONAL” ma za zadanie potwierdzić, że sztuka wymaga reakcji. Jej twórcy wierzą w dialog między sztuką a widzem, który staje się jej użytkownikiem. Podczas gdy widz ma wykazywać się intelektualną ciekawością, ma dawać się poruszyć, niekoniecznie wiedząc w jaki sposób się to dzieje.