Drodzy Czytelnicy,
wydanie jesienno-zimowe Point of Design w znacznej mierze poświęcone jest kobietom. Ich wrażliwość, sensualność i analityczny umysł budują bazę, na której tworzą wyrafinowane wzornictwo, pełne miękkości, delikatności i lekkości. W rygorystyczny świat nowoczesnej architektury wtłaczają pierwiastek artyzmu i naturalności, zmieniając otoczenie w bardziej indywidualne i jednocześnie łatwe do zrozumienia.
Przedstawiamy pięć światowej sławy designerek, które jakością, innowacyjnością i kreatywnością wpisały się w nowoczesną historię designu. Cristina Celestino, Sabine Marcelis, Elisa Ossino oraz Arianna Lelli Mami i Chiara Di Pinto ze Studiapepe to bohaterki tego wydania.
Obok nich przybliżamy najbardziej znane nazwisko ukraińskiej sceny projektowej – Victorię Yakushę, która w wywiadzie dla magazynu opowiada o swoich korzeniach i inspiracjach organicznych form dekoracyjnych i użytkowych. Każda z nich łączy się z dziką naturą wschodnioeuropejskiego kraju i tradycyjnym rzemiosłem, które Yakusha wciąż kultywuje, by ocalić dla przyszłych pokoleń designerów.
Wspólnie z przedstawicielami trzech międzynarodowych biur architektonicznych: Zaha Hadid Architects, Studio Marco Piva i Studio Fuksas zastanawiamy się nad przyszłością miast w kontekście ich dynamiki zmian z którą nieustannie mierzą się architekci. Czy rzeczywiście architektura pomaga tworzyć miasta bardziej przyjazne człowiekowi, czy jest to tylko utopia kreślona na papierze, niemożliwa do przełożenia na rzeczywistość?
Podążając tropem wielkiej architektury i jej „gorących nazwisk” przedstawiamy wizję budynków rezydencjalnych Marcio Kogana. Brazylijski architekt, uznany za jednego z najlepszych na świecie kreatywnych umysłów swej dziedziny, obsesyjnie dążący do elegancji, rozmawia z nami o swoich wielkich miłościach: kinie i architekturze. One obie łączą się ze sobą i przenikają, rzucając zupełnie nowe światło na formę i kształt tworzonych budowli.
Elegancja to pojemne pojęcie, w które można wtłoczyć wiele różnych stylów i estetyk. Jednak tą rzeczywistą, na wysokim poziomie łatwo jest rozpoznać, bez względu na język którym mówi. Na fali tej różnorodności zapraszamy Was do kilku wnętrz, z których każde cechuje odmienna forma wyrazu, od eklektyzmu, przez klasykę, stonowany rustykalizm aż po nowoczesność. Każdy znajdzie coś bliskiego sercu, kolory, materiały czy kształty, o których będzie mógł powiedzieć, że wyrażają dokładnie jego samego.
I na koniec, bogactwo nowości usystematyzowanych tematycznie, w zależności od ich źródła inspiracji lub jako ekskluzywna selekcja najbardziej pożądanych obiektów współczesnego wzornictwa.
Zapraszam do lektury, która w jesienne wieczory pozwoli przenieść się do słonecznej Kalifornii, czy choćby trochę cieplejszej hiszpańskiej Marbelli, pełnej cudów zgromadzonych przez Gracielę Leanza i Javiera Martína w ich prywatnej galerii.
Redaktor naczelna