Kolekcję Ready-to-Wear CHANEL na wiosnę-lato 2021 pokazano 6 października 2020 roku o godzinie 10.30 w Grand Palais w Paryżu. Program transmitowano na żywo na także na stronie chanel.com i w mediach społecznościowych CHANEL.
Ideę relacji prasowe kolekcji wiosna-lato 2021 Ready-to-Wear wymyśliła Virginie Viard. Natomiast holenderscy fotografowie Inez van Lamsweerde i Vinoodh Matadin wykonali serię zdjęć i filmów inspirowanych związanymi z domem mody aktorkami. Na ekranie i poza nim.
W trzech różnych aranżacjach modelki Rianne Van Rompaey, Mica Argañaraz i Louise de Chevigny odgrywają cztery powtarzające się sytuacje filmowe. Rozmawiają przez telefon, spoglądają przez okno, siedzą na łóżku i spacerują po sercu Paryża. W ten sposób uosabiają naturalną elegancję i fotogeniczność sylwetek wyobrażonych przez dyrektor artystyczną.
Grając na idei powtórzenia, wszystkie kobiety wykonują te same gesty. Każda z nich jest wyraźnie w swoim własnym świecie, ale razem reprezentują to, co uważamy za sposób, w jaki Chanel dopasowuje się do życia każdej kobiety z chłodnym i swobodnym urokiem – przekonują Inez i Vinoodh.
Kolekcja SS 21 oczami dyrektor artystycznej Chanel
Myślałam o aktorkach na sesji zdjęciowej, na czerwonym dywanie, o tym momencie, kiedy fotografowie do nich krzyczą. Ich twarze pozostają nieco rozproszone, ich postawa trochę nie zsynchronizowana ze strojami, które mają na sobie. A potem fani czekający za barierkami. Ta bardzo żywa strona kina, która dzieje się poza nim, to właśnie lubię” – wyjaśnia Virginie Viard
Ta kolekcja jest hołdem dla muz Domu. Niektóre z nich są daleko, minęło dużo czasu, odkąd je widzieliśmy. Gabrielle Chanel i Karl Lagerfeld ubrali tak wiele aktorek w filmach i w prawdziwym życiu. Myślałam o tych, które sprawiają, że tak bardzo marzymy. Ale bez chęci replikacji. Bez popadania w stare cytaty. Chciałam, żeby (kolekcja) była bardzo radosna, kolorowa i bardzo żywa”.
Tak więc obok ecru i czarnych tweedowych garniturów pojawiają się dżinsy w fluorescencyjnych kolorach, lejące się sukienki i t-shirty z nadrukowanymi literami CHANEL jak neony, jasnoróżowe spodnie capri, długie sukienki w czarno-białe kwiatki, z bardzo delikatnego tweedu, stroje haftowane cekinami, krótkie bermudy i warstwy asymetrii…
Tak naprawdę postaci zaprezentowane w zestawie prasowym kolekcji Inez van Lamsweerde i Vinoodh Matadin. A wcielają się w Rianne Van Rompaey, Micę Argañaraz i Louise de Chevigny. Każda z nich pojawia się w czterech powtarzających się filmowych sytuacjach. Podczas rozmowy telefonicznej, patrzenia przez okno siedząc na łóżku lub idąc ulicą, zupełnie jak sceny z filmu. W ten sposób nawiązują do Nouvelle Vague, włoskiego kina i Hollywood.
Ponieważ świat Chanel przywołuje tak wiele obrazów, całą nieświadomość związaną z kinem” – podsumowuje Virginie Viard.
Zobacz także:
punkowa-ksiezniczka-chanel-haute-couture-2020-21