Opierająca swą twórczość na wieloletniej fascynacji utopią, uznana południowokoreańska artystka Lee Bul od końca lat 80. tworzyła prowokacyjne i pomysłowe rzeźby oraz instalacje. Kolejna dekada to skupienie się na ludzkim ciele i jego związku z pięknem, życiem, śmiercią i technologią w latach. Natomiast w nowym tysiącleciu, Lee Bul zainteresowała się środowiskiem zbudowanym, badając historię nowoczesności jako wyraz naszych utopijnych pragnień osiągnięcia doskonałości.
Ocalona utopia Lee Bul
Ponieważ prace artystki XXI wieku inspirowane były konstruktywizmem oraz rosyjską awangardową sztuką i architekturą, wydawało się logiczne, że jej pierwsza duża wystawa indywidualna odbyła się w Rosji.
Zajmując centralną halę wystawienniczą Manege w St. Petersburgu, największą przestrzeń wystawienniczą w mieście, „Utopia Saved” to wciągająca wystawa prezentująca rzeźby architektoniczne, instalacje środowiskowe i rysunki, które Lee Bul tworzyła od 2005 roku, obok rosyjskiej sztuki, która je zainspirowała .
Przygotowywany przez dwa lata program zagłębia się w zainteresowanie Bul utopijnymi marzeniami ludzkości i ich dystopijnymi konsekwencjami. Ujawnia także złożoność procesu twórczego. Lee Bul nie mogła wybrać bardziej odpowiedniego miejsca dla swojej wystawy o tematyce utopijnej niż historyczna Manege.
Budynek powstał w 1807 roku według projektu włoskiego architekta Giacomo Quarenghi. Pierwotnie służył jako ujeżdżalnia dla cesarskiego pułku Gwardii Konnej.
Neoklasycystyczny budynek wykorzystano jako przestrzeń wystawową już w 1850 roku, wprowadzając publiczność do najnowszych osiągnięć techniki rolniczej. Później wystawiano tu dzieła znanych artystów tamtych czasów.
Po rewolucji budynek służył jako magazyn, a następnie jako garaż dla Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Związku Radzieckiego. Jednak w latach 70. XX wieku przekształcono go w prawdziwe miejsce dla sztuki.
Jego burzliwa historia mówi o utopijnych aspiracjach społeczeństwa i siłach społeczno-politycznych, które je kształtują. Dzięki temu dla Bul to idealnym miejsce do odkrywania architektonicznego utopizmu i jego dystopijnych konsekwencji.
Podróż przez świat Lee Bul
Wystawę, której kuratorami są Sunjung Kim i SooJin Lee, pomyślano jako podróż po specyficznym dla danego miejsca krajobrazie. Ściśle współpracowano z artystką, która zbudowała model przestrzeni wystawowej w skali 1:50, aby skrupulatnie nakreślić rozmieszczenie i konfiguracja eksponatów.
To, co na pierwszy rzut oka jawi się jako chaotyczny melanż instalacji, rzeźb, rysunków i fotografii, jest w istocie starannie skomponowaną mise-en-scène.
Wystawa funkcjonuje również jako wizualne spotkanie Lee Bul z artystami, architektami i myślicielami rosyjskiej awangardy, którzy wpłynęli na jej pracę. Otwiera więc nieoczekiwane paralele konceptualne i wizualne.
Wystawa stanowi przegląd poszukiwań artystki dotyczących historii nowoczesności w odniesieniu do utopijnego modernizmu. Nawiązuje także do wielowiekowego dialogu między kulturami Rosji, Europy i Azji.
W zgłębianiu przez artystkę dystopijnego aspektu utopijnego modernizmu zwiedzających zapoznaje się z makietą Mon grand récit: Becouse everything (2005). Ciągnąca się seria rzeźb sygnalizuje przeniesienie uwagi Lee Bul na utopijne aspiracje architektury modernistycznej.
Dzieło koncentruje się na mieszaninie reprodukowanych makiet ikonicznych modernistycznych budowli. Zauważamy więc tu spiralną wieżę Vladimira Tatlina i Pomnik Trzeciej Międzynarodówki (1919–20). Zespół otaczają białe wstążki przypominające kolejkę górską.
To aluzja do pływających autostrad w miejskich krajobrazach science fiction. Na szczycie umieszczono migający znak LED z napisem „ponieważ wszystko / tylko naprawdę może / ale tak nieograniczone”.
Dzieło umieszczono na szkieletowym piedestale, który wydaje się rozpadać. W przejmujący sposób oddaje skazane na niepowodzenie ambicje utopijnego impulsu nowoczesności pod postacią futurystycznych ruin.
Migoczące dzieło pełne zniekształconych refleksów
Lee Bul wykorzystuje szeroką gamę materiałów do budowy swoich instalacji architektonicznych. Jednak wraz z przemierzaniem kolejnych etapów wystawy szybko staje się oczywiste, że szczególnie interesują ją odbicia, lustra i materiały metalowe.
Jednym z najbardziej wciągających projektów, który ilustruje to zainteresowanie, jest Civitas Solis II (2014). Rozległy krajobraz z lustrzanymi powierzchniami i migoczącymi światłami zajmuje dużą część hali wystawowej.
Nazwa instalacji pochodzi od książki włoskiego filozofa Tommaso Campanelli z 1602 roku 'Miasto Słońca’. Autor opisał utopijny świat absolutnej równości, w którym wszyscy mieszkali w pałacach.
Książka zainspirowała także rosyjskiego architekta konstruktywistę Ivana Leonidova, a jego rysunki również odnajdujemy na wystawie. Instalacja przypomina archipelag płyt tektonicznych.
Pełno tu zniekształconych odbić. Powstały dzięki zastosowaniu fragmentów przypominających odłamki, które tworzą lustrzane fragmenty podłogi.
Konstelacje migoczących punktów świetlnych, które tworzą tytuł pracy, w połączeniu z lustrzanym obwodem, wzmacniają efekt orientacji i nasyca przestrzeń dystopijną atmosferą przypominającą czuwanie.
Zobacz także:
https://pointofdesign.pl/temat-dnia/muzeum-designu-w-londynie-i-wystawa-connected/
https://pointofdesign.pl/temat-dnia/japonskie-rzezby-w-martin-house/
https://pointofdesign.pl/sztuka/wirtualna-wystawa-riverside-poetycka-rzeka/