Metanoia to schronienie, schody do utopijnego świata, w którym wewnętrzny spokój i połączenie z naszym otoczeniem są prawdziwą ścieżką nawrócenia. Przebudzenie piękna tego, co niezbędne, co oczyszcza nasze ciało, a co ważniejsze, naszą „duszę”. Instalacja Metanoia jest emocjonalnym katharsis.
Metanoia to świątynia dla ciała, ale także dla duszy; nowe schronienie, w którym możesz zanurzyć się, marzyć i głęboko zrelaksować. Zakątek przyjemności, w którym wszystko jest miękkie, delikatne i ciche.
Różne objętości, organiczne kształty i surowce podkreślają odniesienie do jaskini. Łączą nas z Matką Ziemią i podkreślają piękno klejnotów i chłodnego szkła otaczającego obszar wodny.
Kontrasty między materiałami reprezentują nasze wewnętrzne sprzeczności i konflikty, a także sposób, w jaki możemy znaleźć w nich piękno życia.
Metanoia czyli inny wymiar refleksji
Oświetlenie jest istotnym elementem projektu, wywołującym odległe scenografie i krajobrazy. Raz to imponujący złoty, prawie parzący zachód słońca. Gdzie indziej chłodny, delikatny i fioletowo-różowy brzask, w którym prawie możemy poczuć poranną rosę. Lampa sufitowa Two Roads góruje nad przestrzenią i reprezentuje dwa kierunki drogi… Pokazuje, jak możemy wybierać między parciem do przodu podążając za instynktem a pogrążaniem się w strachu i robieniem kroku wstecz.
Rzeźby w dużej centralnej wannie i umywalkach wykonano z tworzywa sztucznego, esparto i drewna, wszystkich trwałych materiałów. Wyłaniają się z otchłani jak duże organiczne inkrustowane kwarcem bryły, przenosząc nas do prawdziwej jaskini. Tu łączymy się z naszymi przodkami, którzy odnajdywali schronienie w górach, owinięci skórami zwierząt. Refleksje nad utraceniem tego co niezbędne, co zostało zmiażdżone zbędnym hałasem, smogiem i ciągłym rozwojem miast, odzwierciedla tapeta z kolekcji Diversity Patricii Bustos. Pokrywa ona fasadę i wejście do tej przestrzeni, pozostając na zewnątrz, niezdolna do penetracji jaskini ciszy.
Toaletka przedstawia miraże, otwór, przez który możemy wpatrywać się w utopię. Zobaczyć, czym byłby cichszy świat, w którym moglibyśmy usłyszeć strumień, fale morza, wiatr szeleszczący w liściach.
Fantastyczne krzesło prowadzi nas do tego świata; ergonomiczne, ale surrealistyczne. Zapewnia odrobinę fantastyki naukowej w całej przestrzeni, podobnie jak szezlong Dreamland.
Dwie lampy magnetyczne, zarówno wersja podłogowa, jak i stołowa, łączą nas z przestrzenią, oświetlają naszą drogę i hipnotyzują dzięki opalizującym pierścieniom. I prowadzą dalej, do prawdziwej utopii, o jakiej marzymy.
Utopia jest na horyzoncie. Zbliżam się o dwa kroki; przesuwa się o dwa kroki dalej. Idę kolejne dziesięć kroków, a horyzont biegnie dziesięć kroków dalej. Jaki jest sens utopii? Chodzi o to, żeby iść dalej. ” – Eduardo Galeano)
Zobacz także:
galeria-lafayette-i-prada-zielona-instalacja