Ten budynek stanął na działce porośniętej sadem drzew mango. Powstał jako zaciszny dom spokojnej starości dla pary, z dala od chaotycznego życia w mieście. Nie usunięto ani jednego spośród zastanych tu 20-letnich drzew owocowych. Zamiast tego dom oplata się wokół tych drzew, tworząc mnóstwo wrażeń.
Ściany zewnętrzne domu zbudowano z miejscowych cegieł ciętych drutem, z przenikającymi się warstwami odsłoniętych nadproży z cementu. To świadoma próba jeszcze większego zatarcia granicy między wnętrzem i zewnętrzem.
Perforacje są kontrolowane w zależności od przestrzeni, którą dzielą lub obejmują. Oświetlone słońcem przenoszą do wnętrza stale zmieniające się cienie. Natomiast podświetlone od tyłu dają zabawną wskazówkę, co dzieje się za nimi. Obecność tej ściany jaali jest wyczuwalna we wszystkich częściach domu.
Zaciszny dom w rzeczywistości nie posiada elewacji z zewnątrz. Cegła to tak naprawdę jedyna wskazówka dotyczącą domu, widziana jako tło za drzewami i odwrotnie. Brahmasthala (serce domu) to otwarty na niebo dziedziniec.
Ze wszystkich stron otacza go ceglana elewacja, z której, wokół istniejących drzew wystają, szklane kule projekcyjne. Przez dźwięk ich kołysania się na wietrze lub przez duże perforowane cienie, które rzucają, można nieustannie dostrzegać dorodne, wyłaniające się drzewa mango.
Kontemplacyjny dziedziniec i zaciszny dom
Tradycyjne granitowe posągi świątynne z południa Indii i szum wody z fontann Mahabalipuram wypełniają centralny dziedziniec poczuciem duchowego spokoju. Pergole od strony północy rzucają długie, przesuwające się cienie na wyłożone kamieniem ściany i duży basen pod nimi.
Zaciszny dom składa się tak naprawdę z dwóch skrzydeł połączonych przestrzenią o podwójnej wysokości. Drzwi wejściowe prowadzą do wschodniego skrzydła. Tu znajduje się salon, obok dziedzińca wodnego z drzewem mango.
Korytarz pudży prowadzi na żwirowy dziedziniec, na którym znajduje się również rosnące, zielone drzewo. Natomiast naprzeciwko znajduje się zacieniony drewniany taras z huśtawką.
W drugim, zachodnim skrzydle zlokalizowano dwie sypialnie, a między nimi gabinet. Dostęp do nich prowadzi długim korytarzem, który przekształca się w galerię obrazów i rzeźb ustawionych na cokołach. Poranne wschodnie słońce rzuca różne cienie na tę ścianę przez perforowaną, ceglaną fasadę.
Całą ścianę, na którą wpada to światło, wykończono tynkiem wapiennym w żółtym stiuku. Z kolei na siatce umieszczono mieniące się, mosiężne gałki.
Do dwóch sypialni na górze prowadzą schody w centralnej części obejmującym dwie kondygnacje. Ściana z akcentami z mosiądzu i cegły otacza klatkę schodową.
Most łączący oba miejsca zawiera również strefę barową i miejsce do siedzenia. Na całej długości mostu ciągnie się donica ze systemem nawodnienia. Nad południową ścianą wycina się długie okno, z którego podczas spaceru po moście roztacza się widok na jezioro.
Zaciszny dom posiada betonowe stropy. Podłoga wykonana jest głównie z włoskiego marmuru, z wstawkami z ręcznie robionych płytek cementowych ułożonych we wzór. Ściany akcentujące różnych obszarów wykończono w różnych odcieniach wapiennego tynku. Resztę palety materiałów stanowią drewno tekowe, mosiężne akcenty i szkło.
Zobacz także:
https://pointofdesign.pl/architektura/domek-letniskowy-z-wlasnym-ekosystemem/
https://pointofdesign.pl/architektura/dom-z-betonu-wsrod-korkowych-debow/
https://pointofdesign.pl/architektura/letni-dom-zatopiony-wsrod-drzew/