Zabytkowy Augsburg jest uwielbiany przez turystów, a zupełnie niedawno miasto zyskało jeszcze jeden walor. Postindustrialną przestrzeń starej gazowni Augsburg-Oberhausen przekształcono bowiem w miejsce spotkań miłośników kultury i sztuki. Swoje miejsce znalazły tu liczne pracownie artystyczne, między innymi malarstwa, rzeźby, fotografii i sztuki konceptualnej. Obok Ofenhaus, czyli dawnej spalarni, powstał budynek socjalny i nowy budynek teatru. W tak zwanych Warsztatach Wschodnich powstały sale prób dla zespołów i przeznaczone do lekcji muzyki.
Aranżacja Ofenhaus to efektowny miks estetyki lat 50. i stylu nowoczesnego. Uwagę skupia na sobie główny element dekoracyjny przestrzeni restauracyjnej – ogromna „chmura dymu”, która zawisła prawie 19 metrów nad głowami gości.
Ta chmura to w rzeczywistości instalacja zaprojektowana przez augsburską artystkę Margarethe Kolb i zrealizowana przez zespół Gerolda Sautera. Powstała ona na cześć Bertolta Brechta – niemieckiego pisarza, patrona sceny teatralnej Ofenhaus, a prywatnie wielkiego miłośnika cygar.
Do stworzenia imitacji kłębów dymu wykorzystano 100 metrów siatki alphamesh ventura, którą następnie udrapowano i zawieszono pod sufitem za pomocą 200 stalowych żyłek. Cała konstrukcja waży około 45 kilogramów. Trzeba przyznać, że tak niebanalna ozdoba robi wrażenie!
Plastyczny i stosunkowo lekki materiał pozwolił projektantce stworzyć abstrakcyjną formę, która najciekawiej prezentuje się w świetle lamp. Aluminiowe nici splecione w miliony małych sześcianów połyskują, potęgując efekt wielowymiarowości.
