Monochromatyczne, gładkie powierzchnie nadają elegancji i podkreślają ich wyrafinowany charakter. Ściany, podłogi, fronty szaf i blaty stanowią ważną część aranżacji prywatnych wnętrz. Niczym scenografia dla teatru trójwymiarowych mebli i akcesoriów o miękkich fakturach. Nie inaczej jest w przestrzeniach komercyjnych, gdzie mają silny wpływ na atmosferę. Wszędzie realizują dwa główne zadania – gwarantują funkcjonalność i piękno. Dekton Slim to najcieńsza ze wszystkich ultrakompaktowych powierzchni Cosentino, ma zaledwie 4 mm. Od teraz jest sposób na wnętrze wypełnione refleksami światła – to wykończenie w wysokim połysku – XGloss. W czterech wersjach o wdzięcznych nazwach: Natura18, Halo, Arga i Bergen.
Płyty Dekton Slim, pomimo swojej grubości mniejszej niż 0,5 cm, produkuje się w dużych rozmiarach – 140 x 320 cm. Dzięki temu doskonale sprawdzą się w charakterze okładzin w łazienkach i kuchniach, oraz jako fronty szaf i szuflad. Teraz Cosentino prezentuje łącznie aż 10 nowych kolorów, rozbudowując tym samym portfolio do 19 opcji. W ten sposób, pamiętając, że płyty można docinać według potrzeb, zyskujemy ogromną paletę możliwości. Opcje zastosowania są niemal nieograniczone, więc tak naprawdę wszystko zależy wyłącznie od kreatywności. Nowe matowe wzory to Aura15, Edora, Bromo, Trilium, Laos i Lunar.
Nadrzędnym celem dla Cosentino jest nacisk na innowacje w ramach tworzenia swoich produktów. To dzięki innowacjom właśnie, architekci i projektanci mogą teraz korzystać z wyjątkowego materiału. Grubość 4 mm jest przełomowa ze względu na otwierające się, nowe spektrum możliwości zastosowania. Przełomowa jest także technologia produkcji tej mieszanki kwarcu, szkła i porcelany. Odporność na zarysowania i plamy to kolejna nieoceniona cecha płyt Dekton Slim. Powierzchnie są przy tym bardzo twarde i nie wchłaniają wody. Nic dziwnego, że ich walory dostrzeżono już w wielu międzynarodowych konkursach, a architekci chętnie wykorzystują ten sposób na wnętrze.