Wenecki pałac, z widokiem rodem z pocztówki, zyskał zupełnie świeży wygląd dzięki architektonicznej i dekoratorskiej interwencji Jacquesa Grange.
Widoki z tego weneckiego pied-à-terre wyglądają jak żywe obrazy Canaletta. Właścicielka Nikki McCullagh, entuzjastka designu mieszkająca między Australią a Londynem, poprosiła francuskiego architekta wnętrz Jacquesa Grange o odnowienie tego mieszkania na parterze w małym pałacu nad Canal Grande.
Grange do współpracy zaprosił wenecką architekt Barbarę De Stefano, aby ta pomogła mu uprościć przestrzeń, uwydatniając niezwykłe widoki z okna wychodzące na w trzy różne kierunki.
Jestem pasjonatem sztuki, projektowania i mebli. A w mojej osobistej podróży ważną przestrzeń zajmuje restrukturyzacja wyjątkowych miejsc historycznych”, wyjaśnia McCullagh
Kolekcjonerskie meble a’la Carlo Scarpa
Meble, w większości pochodzące z galerii sztuki inspirowane są wnętrzami Carlo Scarpy. Wprowadzają one estetykę włoskiego modernizmu do tych przestronnych i jasnych wnętrz, która idealnie współgra z atmosferą miasta na wodzie. Apartament jest niczym muzeum wartościowych eksponatów, które w swych szlachetnych i genialnych kształtach zapisały geniusz wielkich mistrzów wzornictwa i włoskich producentów.
Salonowe piękności
Krzesło z lat 50. jest autorstwa Franco Albiniego dla Poggi, żyrandol vintage to dzieło natomiast Maxa Ingranda dla FontanaArte, podłoga wykonana z lastryko jest w 100% oryginalna, a ściany pokryte są niestandardowym tynkiem weneckim Marmorino. W taki oto sposób apartament otwiera swe urokliwe wnętrza, od progu kusząc kolekcjonerskimi meblami i wyrafinowanym wykończeniem.
W salonie zachowano oryginalne gotyckie okna słupowe, które zostały wsunięte w ściany, zachowując widok, w tym także na Palazzo Venier dei Leoni, siedzibę kolekcji Peggy Guggenheim.
Krzesła w stylu vintage są włoskie, stolik koktajlowy to kolejne dzieło firmy FontanaArte, a lampa sufitowa Angelo Lelli z lat 50. XX wieku produkcji firmy Arredoluce.
Stolik kawowy jest autorstwa Azuceny, krzesła natomiast Ignazio Gardelli dla Gaviny pokryte lnem z C&C Milano. Tuż obok przycupnął wazon autorstwa Antonii Campi, by w doborowym towarzystwie dzieł Michaela Goldberga zadać szyku w tym wyjątkowym wnętrzu.
Właścicielka galerii z Mediolanu, Sharon Goldreich, wybrała do salonu meble z połowy wieku, w tym sofę Ico Parisi z lat 50. i regał Ignazio Gardelli dla Azuceny, w którym eksponowana jest ceramika Bruno Gambone.
Jadalnia pełna smakowitego designu wg Jacquesa Grange
Przechodząc dalej do jadalni, wpadamy w zachwyt nad kamiennym stołem Angelo Mangiarottiego i krzesłami Franco Albiniego dla Poggi. Dopełnienie urody tych eksponatów stanowi widok na kościół Santa Maria della Salute. Przestrzeń oświetlają żyrandole autorstwa Luigi Caccia Dominioniego wykonane dla Azuceny, a sufit zdobi oryginalna lampa kasetonowa.
Gościnność w stylu włoskiego modernizmu
Pod oryginalnym drewnianym sufitem z odkrytymi belkami stropowymi, obszerne, żelazne łóżko zaprasza gości do wypoczynku. Wygląd gościnnej sypialni dopełniają wykonane na zamówienie lustra z brązu oraz lampa podłogowa z lat 50., jak większość elementów wykonana i zaprojektowana we Włoszech. Stary parkiet, uratowany z weneckiego pałacu, pamięta kilkaset lat historii miejsca i wskazuje na wyjątkową wrażliwość właścicielki na wartość oryginalnych elementów wyposażenia.
Łazienka – marmurowe szaleństwo Jacquesa Grange
Tuż za pokojem gościnnym mieści się łazienka główna, niemal cała wykonana z marmuru Cremo Tirreno, którego motyw przypomina wody Wenecji Grange. Meble zyskały bardziej współczesne okucia firmy Dornbracht.
Zdjęcia: James Merrell
Zobacz także: